Endrick nie chce podzielić losu Vitora Roque
Real nie będzie spieszył się z wprowadzeniem młodego Brazylijczyka do gry, a Carlo Ancelotti będzie mądrze zarządzał jego minutami podczas przedsezonowego tournée po Stanach Zjednoczonych.
Endrick w koszulce Realu Madryt podczas swojej oficjalnej prezentacji na Santiago Bernabéu. (fot. Getty Images)
Jak już wcześniej informował dziennik AS, Endrick skrócił swoje wakacje o połowę, aby jak najszybciej być do dyspozycji Carlo Ancelottiego. 21 lipca, w dniu swoich 18. urodzin, oficjalnie stał się piłkarzem Realu Madryt. Królewscy zapłacili Palmeiras 35 milionów euro kwoty stałej, a 25 milionów euro zapisano w postaci zmiennych. Endrick wykorzystał kilka dni przed pierwszym treningiem z drużyną, by zaaklimatyzować się w Madrycie. Nawet biegał wokół swojego miejsca zamieszkania, cierpiąc przy tym z powodu wysokich temperatur panujących w stolicy Hiszpanii. Brazylijczyk poświęcił dni urlopu, żeby od samego początku być dostępnym dla włoskiego trenera i rywalizować o minuty w tej strefie boiska, którą pokrywają Vinícius, Mbappé, Rodrygo, Brahim i Arda Güler.
Plan Ancelottiego
Urodzony w Taguatindze zawodnik przystępuje do swojej pierwszej pretemporady z Realem Madryt jako do okazji do zaprezentowania swojego futbolu. Endrick jest bardzo pewny swoich możliwości na stopniowe wdrażanie do gry. Ale najpierw Carletto musi zobaczyć go w akcji w Valdebebas, a przede wszystkim podczas treningów w Stanach Zjednoczonych, gdzie będzie jedną z głównych atrakcji amerykańskiego tournée. Endrick wraz z resztą kolegów udał się do USA wczoraj (28 lipca), a samolot z graczami i sztabem szkoleniowym Los Blancos wylądował na miejscu około 18:22 czas lokalnego, czyli około 1:22 czasu polskiego.
Drugą istotną postacią w rozwoju młodego atakującego będzie Antonio Pintus. Trener przygotowania fizycznego będzie miał do czynienia z imponującą i rzadko spotykaną sylwetką jak na chłopaka, który właśnie skończył 18 lat. Budowę nóg Endricka można porównać tylko z muskulaturą Roberto Carlosa oraz Ronaldo Nazário i jest to prawdziwa kopalnia złota dla najlepszego szkoleniowca od przygotowania fizycznego w historii klubu.
Wyjątkowy przypadek
Przybycie Brazylijczyka do Madrytu jest wyjątkowe i różni się od poprzednich przypadków Viníciusa i Rodrygo. Endrick przyjeżdża jako dwukrotny mistrz brazylijskiej Série A, gwiazda w swojej ojczyźnie, stały reprezentant kraju, co widzieliśmy podczas ostatniego Copa América, i talent bijący rekordy młodości swoimi golami przeciwko Anglii na Wembley i Hiszpanii na Santiago Bernabéu, mając niecałe 18 lat. Z tego powodu nie będzie terminował w Castilli i od razu będzie częścią pierwszej drużyny, czekając na swoje szanse i pukając do drzwi systemu regularnych rotacji Ancelottiego.
Uniknąć powtórki z sytuacji Vitora Roque
Dla klubu i samego zawodnika jasne jest to, że nie chcą powtórki z sytuacji, przez którą przechodzi obecnie Vitor Roque w Barcelonie. 19-latek nie znajduje się w planach nowego menedżera Blaugrany, Hansiego Flicka, a jego numer 19 właśnie został przekazany Lamine’owi Yamalowi. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy w stolicy Katalonii rozegrał 16 meczów i zaledwie dwa razy wychodził w pierwszym składzie, gromadząc 353 minuty i zdobywając dwie bramki. W trakcie trwającej pretemporady trenuje z zespołem młodzieżowym, a klub i jego otoczenie szukają odejścia i wyjścia z tego impasu najszybciej, jak tylko jest to możliwe.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze