Od dziewiątki do dziesiątki

Od Benzemy do Mbappé. Karim odszedł do Arabii Saudyjskiej i pozostawił po sobie dziewiątkę – jego numer na Santiago Bernabéu nieprzerwanie przez trzynaście sezonów. Teraz, czternaście sezonów później numer ten trafia na plecy Kyliana. Podczas wtorkowej galaktycznej prezentacji francuski crack po raz pierwszy przywdzieje koszulkę Realu Madryt, jednak nie będzie na niej ani jego dotychczasowego numeru z PSG, ani też tego, z jakim biega w reprezentacji Francji.

Wszystko z powodu tego, że ulubiona siódemka Mbappé jest w Madrycie zajęta przez Viníciusa, któremu nikt nawet nie zamierza sugerować, aby z niej zrezygnował. Obaj piłkarze od kilku lat utrzymują ze sobą naprawdę dobre relacje i temat potencjalnego numeru w Realu Madryt nigdy nie był przedmiotem ich rozmów. To doprowadziło do tego, że w głowie Kyliana zaczęła kiełkować myśl związana z numerem 10, z którym gra również w reprezentacji Francji. Jednak i tu pojawia się problem, ponieważ w oczekiwaniu na oficjalne potwierdzenie przedłużenia kontraktu Luka Modrić zostanie w klubie na jeszcze jeden sezon i to on pozostanie właścicielem dziesiątki, którą kilka lat temu przejął po Jamesie Rodríguezie.

Mbappé na swój docelowy w Realu Madryt numer 10 będzie zatem musiał poczekać jeden sezon, w trakcie którego na boisku będzie grał z dziewiątką. Początkowo ten numer miał być zarezerwowany dla Endricka, ale impakt marketingowy francuskiego gwiazdora wręcz zobowiązuje klub do tego, aby od samego początku dać mu jeden z najbardziej prestiżowych numerów. W trakcie swojej kariery z dziewiątką grał tylko w sezonie 2016/17, gdy doszło do jego definitywnej eksplozji talentu w barwach Monaco – 26 bramek i 14 asyst. Co ciekawe, podobną drogę obrał swego czasu idol Francuza, Cristiano Ronaldo, który w pierwszym sezonie w Madrycie również grał z dziewiątką i dopiero po roku przejął po Raúlu swój ulubiony numer 7.

Pozostałe numery
7, 9 i 10 to nie jedyne numery, z jakimi podczas swojej dotychczasowej kariery grał Mbappé. W reprezentacji Francji U-19 przywdziewał 13 i 11, natomiast w sezonie 2016/17 podczas swoich pierwszych występów w pierwszej reprezentacji nosił na plecach numery 20 i 12. Na poziomie klubowym w Monaco miał numery 39, 33, 29, 13, 11, 9 i 10, natomiast w PSG zaczął również od 29, aby następnie przejść przez 14 i 17, a docelowo 7. Teraz z dziewiątką na plecach dołączy do takich legend Realu Madryt jak Alfredo Di Stéfano, Santillana, Hugo Sánchez, Iván Zamorano, Davor Šuker, Fernando Morientes, Ronaldo Nazário, Cristiano Ronaldo czy Karim Benzema. Rozpoczyna się era Mbappé.