Advertisement
Menu
/ as.com

Rodrygo niczym Ironman

Młody napastnik zamknął sezon trwający dla niego blisko 5000 minut, 64 mecze i 350 dni. W ciągu roku odpoczął tylko w czterech spotkaniach.

Foto: Rodrygo niczym Ironman
Rodrygo celebruje gola. (fot. Getty Images)

Od 23 lipca 2023 do 7 lipca 2024. Od towarzyskiego meczu z Milanem po bolesną porażkę na Copa América z Urugwajem. Prawie rok gry (350 dni), 64 mecze i 4790 minut Rodrygo w Realu Madryt i reprezentacji Brazylii. Wytrzymał to dzięki wzmocnionej budowie ciała, nad którą pracował od czasu przybycia do klubu (jego przypadek służy jako przykład dla Ardy Gülera, który również przyszedł niezbyt umięśniony). Zawsze był dostępny dla Ancelottiego. Był ze stali, jak Ironman. 

Cieszy się świetnym zdrowiem. Ostatnią poważną kontuzję miał w grudniu 2020 roku (65 dni i 12 meczów przerwy z powodu problemów mięśniowych). W minionym sezonie dostał zaledwie trzy mecze odpoczynku: Mallorca, Real Sociedad i Cádiz, wszystkie przed wielkimi spotkaniami: rewanżem przeciwko City oraz pierwszym i drugim meczem przeciwko Bayernowi. W kadrze Brazylii podobnie. Z 14 spotkań, 13 zaczął od początku i odpoczął tylko z Meksykiem. 

Sezon zakończył bolesną porażką w Copa América, ale w jego trakcie wygrał też sporo trofeów: Superpuchar Hiszpanii, La Ligę i Ligę Mistrzów. Trzy puchary sprawiły, że jego gablota rozrosła się do jedenastu trofeów. Prawie wyrównał też swój najlepszy bramkowy dorobek w pojedynczym sezonie w Realu (17 goli, jego najlepszy wynik to 19 trafień z kampanii 2022/23). Dołożył też cztery bramki dla Seleçao, choć dwie z nich w meczach towarzyskich. Miał wielkie wieczory, ale i godne uwagi susze bramkowe. Jednak zawsze był niepodważalny dla swoich trenerów za to, że „daje znacznie więcej niż gole”, jak często zaznaczał Carletto

„Jest dla nas bardzo ważnym graczem i będzie nim w przyszłości, nie ma co do tego wątpliwości”. Tymi słowami Włoch rozwiał wątpliwości co do przyszłości napastnika, bo pomimo przybycia Mbappé i Endricka, Rodrygo ma utrzymać swoją ważną rolę w drużynie. Chociaż sztab trenerski ocenia, jak ustawić nowy Real Madryt, 4-3-3 z brazylijską parą i Kylianem z przodu wydaje się najbardziej prawdopodobne. Nie zapominajmy, że Los Blancos mogą rozegrać maksymalnie 72 mecze w sezonie 2024/25. Bycie dostępnym dla szkoleniowca będzie na wagę złota. A w tym Rodrygo jest mistrzem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!