AS: Pablo Ramón na radarze Betisu i Espanyolu

Pablo Ramón przegapił ostatnią fazę sezonu w Mirandés, ale wcześniej był jednym z najlepszych środkowych obrońców drugiej ligi. Jednak 21 kwietnia doszło do katastrofy. Kontuzji kolana w meczu z Burgos w 31. minucie. Następnego dnia złe przewidywania się potwierdziły: zerwane więzadło krzyżowe. Kontuzja ta wydawała się oddalać go od występów w przyszłym sezonie w klubie Primera División, ale jak dowiedział się AS, stoperem interesują się Betis i Espanyol. 

Jednym z kluczowych aspektów potencjalnej operacji byłaby zgoda Real Madryt, ale Los Blancos nie będą sprawiać obrońcy kłopotów z odejściem. W Valdebebas, gdzie Pablo pracuje nad stopniową rekonwalescencją, rozumieją, jakie komplikacje stanowi kontuzja dla piłkarza, który właśnie skończył 23 lata (30 czerwca). Oczywiście nie chcą utracić też całkowitej kontroli nad zawodnikiem, którego potencjał może w najbliższej przyszłości stać się dochodem dla Królewskich lub biletem do powrotu w stylu Frana Garcíi. Choć pozwoliliby Pablo Ramónowi, którego kontrakt przedłużono przed zakończeniem wypożyczenia Mirandés, na bezpłatne opuszczenie klubu, zachowaliby 50% praw do niego. Formuła ta stała się mantrą jeśli chodzi o piłkarzy ze szkółki: jeśli dojdzie do kolejnej sprzedaży zawodnika, połowa kwoty transferu trafi na konto Realu. Kubo, Miguel Gutiérrez, Mario Gila, Arribas, Antonio Blanco. Do tej grupy może teraz dołączyć także Pablo Ramón. 

W Miranda de Ebro znalazł swoje miejsce. Rozegrał prawie 3000 minut, był niekwestionowanym graczem dla trenera Lisciego i został jednym z liderów szatni, która zadedykowała mu zwycięstwo z Racingiem Ferrol (trzy punkty kluczowe dla ostatecznego utrzymania). Na tablicy wyników widniał napis „PR27”. Nawet niepowodzenie w postaci tak poważnej kontuzji nie powstrzyma go przed dalszym krokiem w rozwoju. Co więcej, eksplozja talentu, która sprawiła, że zainteresowanie jego zakontraktowaniem nie słabnie, nastąpiła nawet przed terminem. W La Fábrice uśmiechają się, widząc postępy Pablo. Wkrótce zacznie zajęcia na siłowni i może być gotowy do gry nawet w listopadzie. 

Można to zrobić w nowych barwach. W Espanyolu szukają konkurenta dla Sergiego Gómeza, Calero i Cabrery, którzy utworzą trzon obrony, z kolei z Betisem pożegnali się Chadi Riad i Sokratis. To dwie bardzo interesujące opcje dla Ramóna. Po tym, jak zabłysnął w drugiej lidze podczas swojego pierwszego prawdziwego doświadczenia w profesjonalnej piłce (debiutował w Mallorce już jako nastolatek, w wieku 17 lat), jest gotowy na przeskok do Primera División. Oczywiście, jeśli „awans” nie nastąpi, ma też propozycje kilku drużyn Segunda División. Rusza licytacja.