Advertisement
Menu

Czarny koń czy kolejny zawód?

Dziś w nocy, a konkretnie o godzinie 3:00, Urugwaj rozpocznie rywalizację w Copa América. Drużyna Fede Valverde zmierzy się na inaugurację z Panamą.

Foto: Czarny koń czy kolejny zawód?
Fot. Getty Images

Urugwaj nawet jeśli nie jest reprezentacją z pierwszych stron gazet, to z całą pewnością jest jedną z najbardziej legendarnych w historii futbolu reprezentacyjnego. Ostatnie lata należą to jednak posucha. Pomimo obecności takich gwiazd jak Luis Suárez, Diego Godín czy Edinson Cavani był to zespół, który nie nawiązał do największych sukcesów poprzednich generacji. Ostatni wielki triumf to zwycięstwo na Copa América w 2011 roku, a wcześniej brąz w 2004 roku. 

Następnie seria niepowodzeń i na mundialach, gdzie jednak chcieliby liczyć na więcej, i na własnym kontynencie, gdzie nie załapali się na podium ani razu, pomimo że na papierze są jedną z mocniejszych reprezentacji w Ameryce Południowej. Tym razem jednak coś się zmienia. Reprezentacja Urugwaju wraca powoli na swój poziom i w ostatnich latach zdecydowanie było widać, że coraz mniej elementów brakuje. Dla nas oczywiście pierwszoplanową postacią jest Fede Valverde, któremu zdarzało się nawet zakładać opaskę kapitańską. W środku pola obok przyszłego kapitana Królewskich mogą grać Rodrigo Bentancur czy Manuel Ugarte. W defensywie środek obrony złożony z Ronalda Araújo i José Giméneza wygląda naprawdę mocno, a w ataku mogą liczyć na Darwina Núñeza. 

Wreszcie chodzi też o przyjście Marcelo Bielsy, pod wodzą którego Urugwaj gra najlepszą piłkę od lat. Pokazuje to także grupa eliminacyjna do kolejnych Mistrzostw Świata, gdzie Valverde i spółka zajmują drugie miejsce, dwa punkty za plecami Argentyny. Potrafili natomiast tę Argentynę pokonać, podobnie zresztą jak Brazylię. W swojej grupie będą rywalizować z USA, Panamą i Boliwią. W nocy rozpoczną rywalizację od starcia z Panamą, która w ostatnich latach również notowała historyczne sukcesy, bo wystarczy chociażby przypomnieć fakt, że wystąpili na mundialu w 2018 roku. Wydaje się jednak, że jeśli Urugwajczycy będą dobrze naoliwioną maszyną, jak podczas ostatnich zgrupowań, faworyt tego meczu będzie jeden.

Piłkarze Realu Madryt: Fede Valverde.

Przewidywane składy
Urugwaj:  Rochet; Nández, Araújo, Giménez, Olivera; Valverde, Bentancur; De la Cruz, De Arrascaeta, Rodríguez; Núñez.
Panama: Mejía; Anderson, Córdoba, Miller; Murillo, Martínez, Carrasquilla, Davis; Bárcenas, Díaz; Fajardo.

Spotkanie rozpocznie się o godzinie 3:00 na Hard Rock Stadium w Miami. Mecz będzie można obejrzeć na platformie Viaplay. Mecz skomentują Adrian Olek i Marcin Borzęcki.

 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!