Rakitić: Futbol jest winien Modriciowi EURO
Ivan Rakitć udzielił wywiadu dziennikowi AS, w którym poświęcił sporo słów Luce Modriciowi i podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat zbliżających się Mistrzostw Europy w Niemczech. Przedstawiamy wypowiedzi Chorwata.
Luka Modrić w pojedynku z Ivanem Rakiticiem podczas październikowego spotkania Realu Madryt z Sevillą. (fot. Getty Images)
– Co jeszcze można powiedzieć o Modriciu? Cóż, poczekaj, sięgnę po słownik… Muszę wymyślić jakieś słowo, by opisać to, jak wielki jest Luka. Niezależnie od tego, czy jesteś kibicem Realu, czy nie, Luka to osobna historia. To czysty futbol, wzór do naśladowania dla dzieci, piłkarzy profesjonalnych, ale też dziennikarzy. Z uwagi na wszystko, co osiągnął z Realem i reprezentacją, ale też przez to, jak obchodzi się ze wszystkimi. Ci, którzy kochamy piłkę, chcemy, aby pozostał w Realu i Europie, aby móc nadal się nim cieszyć. Jest wyjątkowy i inny.
– Czy futbol jest winien Modriciowi tytuł z reprezentacją Chorwacji? Tak, jest mu winien. Najlepiej byłoby, gdyby wygrał to EURO. Jesteśmy krajem z nieco ponad 4 milionami mieszkańców i wydaje mi się kłamstwem historia, jaką mamy, szczególnie na mistrzostwach świata. To wydaje się wymyśloną opowieścią, pozbawioną logiki. Odbiegając od wyników, to są też zawodnicy, których wypuściła Chorwacja. Widok Modricia wznoszącego trofeum byłby wyjątkowy.
– Czego możemy spodziewać się po reprezentacji Chorwacji na EURO? To mieszanka. Grają w niej piłkarze z mojego pokolenia, dla których być może będzie to ostatni lub przedostatni taniec, jak Luka, Perisić, Vida, Petković… Ale są też młodzi piłkarze, którzy zrobili krok do przodu, jak Pašalić w Atalancie czy Lovro Majer. Miło jest obserwować rozwój chorwackiej piłki. Lata lecą, a Kramarić dalej ładuje bramki w Bundeslidze. Livaković gra świetnie. Mamy Gvardiola w City, który jest jednym z najlepszych obrońców na świecie. I trenera Dalicia, który jest niewiarygodnym crackiem, nie tylko pod względem piłki, ale też mentalu. Zlatko to wielki psycholog.
– Mecz Hiszpanii z Chorwacją na starcie EURO? Dobrze byłoby rozpocząć spotkaniem Hiszpanii z Chorwacją i skończyć finał tym samym meczem. Cóż, wy wygraliście już Ligę Narodów, więc my powinniśmy zdobyć EURO (śmiech). Z miłą chęcią założę koszulkę Navasa, kiedy będę oglądać mecze Hiszpanii. Oczywiście poza starciem z Chorwacją.
– Pierwszy mecz będzie kluczowy? To bardzo trudna grupa z Włochami i Albanią. Najtrudniejsza na całym EURO. Na szczęście przy nowym formacie można awansować z trzeciego miejsca, a później w fazie pucharowej może wydarzyć się wiele. Dojdzie do niespodzianek, ponieważ futbol dość mocno się wyrównał. Nie ma już takiej różnicy, jak kilka lat temu.
– Czy powołałbym Sergio Ramosa na EURO? Jeśli chodzi o postawę na boisku, to Sergio zawsze jest w mojej drużynie. Ja zabrałbym go na EURO, to jasne, ale selekcjonerem jest De la Fuente i ma swoją wizę, którą należy szanować. Kiedy jeden ma ściśle określoną kadrę, to trudno jest mieszać lub coś zmieniać.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze