L’Équipe: PSG nie wypłaciło Mbappé kolejnej pensji

Przypomnijmy, że w sierpniu Kylian Mbappé został przywrócony do zespołu Paris Saint-Germain, bo zaproponował, że zrzeknie się 80-milionowego bonusu lojalnościowego za sezon 2023/24, by klub nie czuł się pokrzywdzony jego odejściem za darmo po wygaśnięciu umowy i odrzuceniem opcjonalnego trzeciego roku w kontrakcie. Klub w zamian przywrócił go wtedy do pierwszej drużyny po tym, jak w lipcu wykluczył go z niej osobiście sam prezes. Następnie w październiku z tego powodu klub zgodnie z ustnymi ustaleniami nie wypłacił zawodnikowi wspomnianych 80 milionów euro, o czym informowały zgodnie francuskie media. Wszystko potoczyło się więc zgodnie z sierpniowym planem obu stron.

Niespodziewanie w lutym – tuż po tym, jak Kylian prywatnie potwierdził klubowi, że odchodzi – PSG przelało Francuzowi wspomniany 80-milionowy bonus. Otoczenie prezesa Nassera Al-Khelaïfiego argumentowało, że ten chce, by to Real Madryt opłacił ustalony w sierpniu rachunek, a nie piłkarz. Florentino Pérez dowiedział się o tej sytuacji, ale w ogóle nie zareagował. Dla Hiszpana nie istniał żaden temat płacenia czegokolwiek paryskiemu klubowi, gdy piłkarzowi wygasa umowa i dojdzie do wolnego transferu. To nie spodobało się Katarczykowi, który, żywi głęboką niechęć do sternika Królewskich. Efektem jego złości było odgórne ograniczenie minut piłkarza (czemu klub oczywiście zaprzecza) oraz niewypłacenie graczowi w lutym bonusu za podpis pod umową w 2022 roku, który wynosił 60 milionów euro w każdym sezonie, a także następnie niewypłacenie kwietniowej pensji.

L’Équipe podaje, że do braku tych dwóch wypłat teraz doszło niewypłacenie pensji za maj. PSG chce w ten sposób „odzyskać” uzgodnione z piłkarzem w sierpniu 80 milionów euro. Dziennik podaje, że wszystko wskazuje na to, że piłkarzowi wstrzymana zostanie także pensja za czerwiec. Miesięcznie 25-latek zarabiał w Paryżu 6 milionów euro brutto, więc sumując 3-miesięczne zarobki i 60-milionowy bonus za podpis, Les Parisiens będą blisko dobicia do oczekiwanych przez siebie 80 milionów euro.

Gazeta utrzymuje, że od jakiegoś czasu sprawą zajmują się prawnicy obu stron. Nie wydaje się, że Mbappé zamierza oddawać obiecany w sierpniu bonus, bo: po pierwsze, nie stworzono i nie podpisano w tej kwestii żadnego kontraktu na piśmie; po drugie, jego otoczenie daje do zrozumienia, że w lutym to Al-Khelaïfi pierwszy złamał sierpniowe ustalenia poprzez ograniczenie minut i występów piłkarza. Wpisuje się to w mocne wypowiedzi gracza ze zgrupowania reprezentacji Francji.

Przypomnijmy, że w 2022 roku PSG podpisało z graczem umowę na 2+1 sezonów, w których miał on pobierać 72 miliony euro brutto pensji rocznie, otrzymać 3x60 milionów euro bonusu za podpis oraz kolejno 70, 80 i 90 milionów w ramach bonusów lojalnościowych za bycie w zespole w każdym z kolejnych sezonów. W sumie atakujący mógł zarobić 636 milionów euro brutto za wypełnienie 3-letniej umowy. Jeśli uznamy, że ostatecznie Kylian zrzeknie się premii lojalnościowej za drugi sezon i dogada się z PSG w tej sprawie, to ciągle za te dwa ostatnie sezony w Paryżu zarobi w sumie 334 miliony euro brutto. Jeśli postawi na swoim i zatrzyma 80-milionowy bonus, jego zarobki za te dwa lata wzrosną do 414 milionów euro brutto.