Oficjalnie: Toni Kroos opuszcza Real Madryt
Pomocnik przekazał informację w swoim podcaście.
W tym sezonie Kroos był jednym z kapitanów zespołu. (fot. Getty Images)
– Cóż, madridistas... Chcę ogłosić coś ważnego dla mojej przyszłości. Nie są to bardzo łatwe słowa i na pewno to będzie mnie kosztować. Chcę, żebyście wiedzieli i zrozumieli, że ten 10. sezon w najlepszym klubie na świecie, Realu Madryt, jest ostatnim – przekazał Toni Kroos w swoim podcaście.
– Słyszycie, że to mnie naprawdę wiele kosztuje, ale jestem przekonany, że to odpowiednia decyzja dla mnie. Dużo myślałem od miesięcy, co zrobić i naprawdę są plusy i minusy jak zawsze, ale na końcu jestem przekonany, że tego właśnie chcę. Myślę, że to dla mnie odpowiednia decyzja. Zawsze miałem zamysł czy cel zakończenia tego w tym klubie w najlepszy sposób. Na to zasługiwał ten klub.
– Ten sezon jest jednym z najlepszych, jakie rozegrałem i myślę, że to bardzo dobry moment, by odejść. Tak, bo zawsze chciałem tego, że kiedy za kilka lat będziecie rozmawiać o Tonim Kroosie, to będziecie wspominać to, jak odszedłem. Chciałem to zrobić na poziomie, jaki prezentuję teraz i zawsze to mówiłem: kiedy odejdę z Realu, odejdę z futbolu. Zawsze mówiłem, że karierę chcę zakończyć tu w Madrycie. To się właśnie wydarzy.
– Mój ostatni sezon tutaj oznacza także to, że to mój ostatni sezon w futbolu. To jest jasne. Zagram jeszcze na EURO z Niemcami, ale nigdy nie myślałem o dalszej grze w innym klubie czy zmianie klubu. Przez 10 lat nigdy o tym nie pomyślałem, nawet w jednym momencie i nie zrobiłem tego także teraz.
– Chcę, żebyście o tym wiedzieli. To nie jest łatwe. Ludzie mówią, że łatwo możesz pograć jeszcze przez kilka lat i może tak jest, ale jak mówię: nie chcę dojść do punktu, w którym ludzie będą myśleć „po co on gra, nie ma poziomu”, a ja będę na ławce i nie będę się tym cieszyć. Nie chcę do tego dojść. Chcę skończyć w najlepszym momencie i to jest najlepszy moment. Stąd ta decyzja.
– [zaczyna grać hymn La Décimy] Chcę powiedzieć, że jestem bardzo wdzięczny za ostatnie 10 lat za sympatię, którą obdarzaliście mnie przez cały ten czas tutaj. To było coś wyjątkowego. To sprawia, że ten klub jest wyjątkowy. Robią to jego fani. Zawsze czułem się jak w domu w tym klubie, w Madrycie, w Hiszpanii. Ta decyzja o przejściu do Realu zmieniła moje życie w bardzo pozytywny sposób. Dlatego jestem bardzo wdzięczny.
– Teraz chcę, byśmy zapomnieli o tych słowach w tych najbliższych dniach i tygodniach aż do wygrania kolejnego tytułu. Wiecie, że dla mnie najważniejsze jest zdobycie tego tytułu z wami i z klubem.
– I jak mówiłem przez te 10 lat: Hala Madrid y nada más.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze