Joselu: Teraz na Bayern, po kolejną magiczną noc
Joselu udzielił wywiadu dla klubowej telewizji po wygranym 3:0 meczu z Cádizem. Przedstawiamy wypowiedzi atakującego Królewskich
Joselu. (fot. Getty Images)
– Świętowanie z kibicami po zakończeniu meczu? Tak, to jest niesłychane. Mamy najlepszych kibiców na świecie, najlepszy stadion. Myślę, że nasza praca została przez nich wszystkich doceniona. Zostawiamy nogi na boisku, by przeżywać takie moment, jak ten dziś. Mamy ligę na wyciągnięcie ręki i chcieliśmy to przeżyć z naszymi kibicami. Myślę, że dziś wykonaliśmy ważny krok, by przygotować się przede wszystkim do środowego meczu.
– Głód trofeów w tej drużynie? Jest niewiarygodny. Są tu młodzi ludzie, którzy mają ogromny głód zdobywania tytułów z tym klubem. Są też weterani (śmiech) lub może nie aż tacy weterani, jak ja, którzy są podekscytowani tym, że tutaj są i przeżywają codziennie to wszystko, co tu jest. To są wyjątkowe momenty, sezon się kończy i ci kibice zasługują na najlepsze. Dziś naładowaliśmy się tak mocno, jak mogliśmy, by w tę środę dać im wielkie zwycięstwo.
– Mój bardzo dobry sezon pod względem strzeleckim? Cóż, miałem mecze, w których nie miałem szczęścia pod bramką. Jestem szczęśliwy, że mogłem dołożyć kolejne trafienie, że mogłem pomóc drużynie pracą i golami. Prawda jest taka, że to bardzo długi okres pracy, bardzo dobry sezon i mamy nadzieję, że tak będzie dalej.
– 5 zawodników w drużynie zdobyło już minimum 10 goli? Jaki jest potencjał ofensywny tego zespołu? Cóż, jesteśmy otoczeni najlepszymi. W Realu grają najlepsi piłkarze na świecie. Zawsze to powtarzałem. Ten klub jest wyjątkowy, ponieważ jest otoczony najlepszymi, mamy niewiarygodną kadrę od pierwszego do ostatniego. Każdy wnosi to, co może wnieść i to ma swoje odzwierciedlenie w wynikach, tak jak dziś. Myślę, że każdy piłkarz jest przygotowany na to, by grać w każdym momencie. Trener i sztab wykonują wyśmienitą robotę z planowaniem kadry. Brakuje nam tylko tego kroczku w środę i marzymy, by nadszedł.
– Powrót Thibaut Courtois i jego parada w sytuacji sam na sam? Tak, Thibaut jest najlepszy na świecie. Darzymy go ogromną sympatią, wielkim powidzwem. Ma za sobą bardzo zły sezon i życzliśmy mu, by ten dzień nadszedł. Jesteśmy z jego powodu bardzo szczęśliwi, jesteśmy szczęśliwi z meczu w jego wykonaniu, za rozegranie 90 minut po wielu miesiącach poza grą. Jestem bardzo zadowolony ze wszystkiego.
– Teraz na Bayern? Na Bayern, po kolejną magiczną noc! Kibice na to zasługują i z pewnością staniemy na wysokości zadania.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze