Małymi krokami
Niedzielny Klasyk był niewątpliwie szczególny dla wszystkich piłkarzy Realu Madryt. W tym dla Edera Militão, który otrzymał od Carlo Ancelottiego 16 minut.
Éder Militão. (fot. Getty Images)
Komfortowa sytuacja w tabeli oraz forma Tchouaméniego i Nacho okazały się świetnym lekarstwem dla Militão. Brazylijczyk z jednej strony mógł zacząć zbierać minuty bez zbytniego przeciążania się, z drugiej zaś pojawiał się na boisku w potyczkach o najwyższym poziomie trudności. Na Etihad dostał 10 minut w meczu, w którym rywal nieustannie nękał Królewskich. Z Barceloną natomiast w nieco ponad kwadrans raz zdążył powstrzymać w groźnej sytuacji João Félixa.
Jakkolwiek patrzeć, cierpliwość pozostaje kluczem we wdrażaniu stopera na nowo do gry. Najpierw otrzymał sekundy z Athletikiem i Mallorcą, następnie 10 minut z City i 16 z Barceloną. W ten sposób Éder małymi krokami odzyskuje odczucia po wielomiesięcznym urazie. Swój dorobek z pewnością zwiększy w piątek z Realem Sociedad, co jednak nie zmienia faktu, że w Monachium i tak nie należy się go jeszcze spodziewać od początku. Militão jest w stanie pomagać zespołowi już teraz, ale na chwilę, w której będzie można na nim opierać blok defensywny, trzeba wciąż poczekać.
Rozwaga jest jedną z domen Ancelottiego i jego sztabu. Tyczy się to zwłaszcza zawodników wracających po kontuzjach. Włoch miał też jednak ten komfort, że jego plan awaryjny się sprawdził. Rüdiger okazał się prawdziwym liderem, Nacho świetnie spisał się w rewanżu z City, a Tchouaméni błyszczał na stoperze w Klasyku. W międzyczasie nawet Carvajal radził sobie na środku obrony.
W Lidze Mistrzów nie powinniśmy się zatem spodziewać wielkich roszad w składzie. Bayern co prawda nie liczy się już w walce o mistrzostwo Niemiec, ale fakt, że w Champions League Bawarczycy walczą o wszystko, czyni z nich podwójnie groźny zespół. La Liga to inna sprawa. Tam licznik minut piłkarzy takich, jak Militão, Güler, Brahim, Joselu, czy Fran powinien przyspieszyć.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze