Relevo: Ramos nie chce zostawać w Sevilli
Przedstawiciel byłego kapitana Realu przed Wielkanocą udał się do Stanów Zjednoczonych.
Sergio Ramos bije brawo. (fot. Getty Images)
Jedną z najważniejszych decyzji, które zostaną podjęte latem tego roku w Sevilli, jest przyszłość Sergio Ramosa. Ze względu na jego karierę, znaczenie dla zespołu i oczywiście zainteresowanie mediów, jest sprawa szeroko komentowana i która budzi wielkie emocje.
Sergio ma na stole wszystkie możliwe scenariusze. Relevo już informowało, że jego agent wysłuchuje propozycji i przed Wielkanocą udał się do Stanów Zjednoczonych, aby odwiedzić kilka klubów. To zawsze był cel, który interesował Cesarza. Choć prawdą jest, że pensję tam miałby niższą niż w innych krajach, ale jego rodzina mogłaby czuć się w USA bardziej komfortowo. Nadal nic nie jest pewne i podejmowane są pierwsze kroki, ale na ten moment zawodnik nie chce zostać w andaluzyjskiej drużynie.
W tej chwili skupia się na dobrym zakończeniu sezonu i jak najszybszym utrzymaniu Sevilli. Po powrocie do domu jest drugim zawodnikiem z największą liczbą minut. 38-latek zaliczył w tej kampanii ponad 2500 minut we wszystkich rozgrywkach i tylko Lucas Ocampos grał więcej od niego, mimo że kontuzja uniemożliwiła mu występy przeciwko Celcie i Arsenalowi w listopadzie ubiegłego roku.
Po zakończeniu sezonu odbędzie się spotkanie z najwyższymi osobami w klubie. Ramos oceni na nim oferowany nowy kontrakt, a przede wszystkim projekt sportowy, jaki działacze Dumy Nervión mają w planach. Po tym sezonie, w którym zdobył sympatię dużej części kibiców, piłkarz nie chce ponownie znaleźć się w obliczu ryzyka walki o utrzymanie w kolejnej kampanii. W Sevilli są też osoby, które niechętnie patrzą na dalszą współpracę z doświadczonym stoperem. Jego sytuacja, podobnie jak ta Jesúsa Navasa, będzie bez wątpienia jedną z najgorętszych przy tworzeniu projektu na sezon 2024/25.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze