Sarr: Gdyby wszyscy reagowali jak Vinícius, rasizm by się skończył
Cheikh Kane Sarr zaskarżył w sobotę rasistowskie zachowania i okrzyki kibiców rywali w trzeciej lidze w Hiszpanii, po których jego drużyna Rayo Majadahonda odmówiła dalszej gry. Przedstawiamy jego wypowiedzi z wywiadu dla dziennika El Mundo.
Cheikh Kane Sarr, bramkarz Rayo Majadahonda. (fot. Getty Images)
Dla przypomnienia, co działo się w sobotę w Hiszpanii:
- przerwanie meczu Getafe z Sevillą przez rasizm
- zawieszenie meczu Rayo Majadahondy z Sestao przez przypadek omawiany w poniższych wypowiedziach
- oświadczenie Viníciusa o tych sprawach.
– W drugiej połowie po zmianie stron zacząłem słyszeć pewne okrzyki. W 50. minucie zaczęli udawać małpy. W 82. minucie po drugim golu rywali podszedłem, by się napić, bo jestem w ramadanie i o tej porze przerywam post. Wtedy zacząłem słyszeć wszystkie te okrzyki: „Gówniany czarnuch, je**ny czarnuch”. Wcześniej obrażało wiele osób, nie tylko mnie, obrażali też Hiszpanów. Ale wtedy usłyszałem właśnie tego pana – opowiada Sarr.
– Wskoczyłem na trybuny. Nie mogłem dalej tego wytrzymać. Byłem bardzo nerwowy. Usłyszałem te okrzyki... Chciałem zapytać, dlaczego tak mnie traktuje, czy ma rodzinę i czy może mnie zrozumieć. Nie chciałem go atakować, absolutnie nie. Złapałem go tylko za szalik. Jak miałem go pobić? Ja nigdy nikogo nie zaatakowałem. Jeśli mnie ukarzą, będzie to moja pierwsza kara w życiu.
– Sędzia zapisał, że chciałem go zaatakować? Proszę was. Chciałem poprosić sędziego o wytłumaczenie sytuacji. Zapytać dlaczego pokazuje mi czerwoną kartkę. Naprawdę, nie może być tak, że kogoś się obraża, ta osoba cierpi i jeszcze jest ukarana. Nie wiem, co zrobi Komitet Rozgrywek, ale chciałbym, żeby o tym pomyśleli. Nikogo obrażanego nie można karać za reakcję. Podkreślam to, że nie była to przemoc, a chęć dialogu. Do tego sędzia nawet nie podszedł zapytać, co się stało. Jak to możliwe? Naprawdę myślałem, że najpierw mnie ochronią, ale nie. Najpierw wyrzucił mnie z boiska.
– Rasizm w Hiszpanii? Prawda jest taka, że pamiętam tylko jeden raz, chyba na boisku Socuéllamos, gdzie coś tam mówiono, ale to nie było nic na miarę tego, co działo się teraz.
– Vinícius powiedział, że Hiszpania to rasistowski kraj? Myślę, że rasizm jest we wszystkich krajach, ale to nie znaczy, że są takie całe kraje. Te osoby trzeba jednak usunąć te stadionów i ukarać w społeczeństwie oraz ochronić tych, którzy cierpią.
– Wsparcie od Viníciusa? Nie jestem osobą, która za dużo siedzi na portalach społecznościowych, a tym bardziej w takim dniu. Jednak jestem mu wdzięczny. Myślę, że jeśli ważne osoby z naszą skórą będą reagować i będą stanowczy, pomoże to w walce i doda nam sił.
– Jestem bardzo, bardzo dumny z Viníciusa i idę z nim do śmierci. Gdy on padał ofiarą rasizmu, też go wspierałem i mówiłem, że to nie jest normalne. Gdyby wszyscy reagowali jak Vinícius, rasizm by się skończył. Wszyscy dziękujemy mu za wsparcie.
– Viníciusowi za wsparcie podziękowałem na Instagramie.
– Prawda jest taka, że kiedy żyjesz w Afryce i decydujesz się na wyjazd, to musisz być przygotowany na wszystko, ale dopóki nie przeżyjesz rasizmu, to nie wiesz, jak bardzo się cierpi.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze