Guardiola: Aké i Walker wypadają na dłużej
Pep Guardiola pojawił się na konferencji prasowej po meczu z Arsenalem. Przedstawiamy wypowiedzi trenera Manchesteru City, z którym Real Madryt za 8 dni zmierzy się w pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Pep Guardiola po meczu z Arsenalem przekazał swoje uwagi Jackowi Grealishowi. (fot. Getty Images)
– Kontuzja Aké? Jest, jak jest. Zagrał dwa mecze dla Holandii w tym tygodniu i czasami się tak dzieje. Nie wiem, co dokładnie mu jest, ale to jasne, że wypada, bo stało się coś złego.
– Martwią mnie nieobecności? Jest, jak jest. Myślę, że John Stones niedługo poczuje się lepiej. Na końcu to mniej niż myśleliśmy. Kyle Walker wypada na dłużej. Teraz Aké wypada na dłużej. Gdy wypadli Kyle i John, powiedziałem: ok, wiemy, co będzie działo się w tym miesiącu i musimy się dostosować. Możemy grać nadzwyczajnie i mamy innych graczy, więc tak zrobimy. Zrobią to ci, których mamy.
– [pytanie: Rozwiązanie na nisko grające zespoły?] Zabić kogoś? I wtedy grać na dziewięciu? [śmiech] Świetnie się bronili, otaczali Haalanda. Musisz być cierpliwy i znaleźć podanie, być precyzyjnym w tym momencie. Świetnie bronili i mieli tam wielu graczy. To zawsze trudny temat. Oni bronili na różne sposoby i mieli też wysoki pressing. Na końcu zawsze kiedy rywal wchodzi w twoją defensywną tercję, to masz jeden cel: nie stracić gola. Nie ma znaczenia, w ilu bronisz, ale nie możesz stracić gola. Oni świetnie to zrealizowali.
– Tylko 4 zdobyte punkty przeciwko top5 ligi względem 16 w poprzednim sezonie? Takie są liczby, ale poza wyjazdem na Arsenal te ostatnie mecze były naprawdę dobre. Nawet na Anfield. Przeanalizowałem mecz i po golu mieli momentum, absolutnie tak, ale nawet wtedy mieliśmy swoje okazje. Myślę, że najgorszy był wyjazd na Aston Villę, ale pozostałe mecze z top5 czy top6 były naprawdę dobre. Czasami wynik jest, jaki jest, ale ja muszę analizować postawę drużynę. Jednak gdy wskazujesz, że to są 4 punkty względem 16 rok temu, to ta różnica jest duża.
– Kto z czołówki obecnie gra na najlepszym poziomie? Manchester City... Widzę po twojej reakcji, że się nie zgadzasz [śmiech]. [dziennikarz dodaje, że widywał lepiej grające City] W ostatnich 6 latach, tak? No tak, bo wygraliśmy 5 mistrzostw. Ty chcesz, żebyśmy cały czas wygrywali każdy mecz 7:0,a z takim Arsenalem z 3:0 czy 4:0. Przepraszam, ale się z tobą nie zgadzam. Jeśli tego oczekujesz, to ja nie jestem trenerem, który ci to zagwarantuje.
– Czy drużyna jest gotowa, by powtórzyć ostatnie triumfy? Inaczej by nas tu nie było. Rozumiem wasze nastawienie, że jeśli wygraliśmy 5 mistrzostw, to teraz musimy być 10 punktów z przodu. Jednak gdy patrzysz na Liverpool, to nie da się być 10 punktów przed nimi. To samo, gdy patrzysz na Arsenal, bo są naprawdę świetni. Ich trenerzy i drużyny są nadzwyczajne. Z tyłu Aston Villa czy Tottenham też są świetnymi ekipami. A my ciągle tu jesteśmy. Tak, gramy o zwycięstwo i dzisiaj graliśmy o zwycięstwo. Nie stworzyliśmy wielu okazji i oni też nie. To był mecz na styku, to była bitwa. Takie mam odczucia. Do tego jesteśmy po przerwie na reprezentacje i to wszystko. Taka jest moja opinia, że gramy najlepiej. Gdy graliśmy źle, mówiłem o tym. Próbuję być szczery. Tak, dzisiaj mogliśmy stworzyć więcej, ale to trudne, a tym bardziej przy tak broniącym rywalu.
– Liverpool to faworyt do mistrzostwa? Tak. Kto jest pierwszy, ten jest klarownym faworytem. Drugi faworyt to Arsenal, a trzeci to my. Bierzemy ten punkt, zostaje 9 meczów i zobaczymy, co się wydarzy. Teraz musimy odświeżyć głowy i nogi, by ruszyć w środę do meczu z Aston Villą.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze