Advertisement
Menu
/ Real Madrid TV

Ancelotti: Militão na City? Zobaczymy, nie jest to wykluczone

Carlo Ancelotti pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem La Ligi z Athletikiem. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.

Foto: Ancelotti: Militão na City? Zobaczymy, nie jest to wykluczone
Carlo Ancelotti na konferencji prasowej w ośrodku Realu Madryt w Valdebebas. (fot. Getty Images)

[RMTV] Jak czuje się drużyna po przerwie? Jak czują się reprezentanci przed starciem z trudnym rywalem, jakim jest Athletic znajdujący się obecnie na czwartym miejscu w tabeli?
Drużyna czuje się dobrze. Reprezentanci po powrocie dobrze się zregenerowali. Mieliśmy mały problem z Camavingą, ale dzisiaj trenował normalnie. Mamy dobre odczucia, ale musimy też pamiętać, że gramy ze świetną drużyną, która wykazuje się dużą intensywnością. Athletic rozgrywa wielki sezon i walczy o Ligę Mistrzów, ma dużo umiejętności, jakość indywidualną i dobrą organizację. Ważny mecz, ale podchodzimy do niego z pełną pewnością siebie. Widzę drużyną w dobrym stanie i zawodników w dobrej formie. Jutro wraca Militão, co jest najważniejszą wiadomością. Jest dostępny, dobrze trenował. Oczywiście nie jest gotowy na 100%, bo brakuje mu gry w piłkę, ale świetnie się wyleczył. Kontuzji doznał w pierwszym starciu z Athletikiem i wraca na rewanżowe starcie z Athletikiem. To dla nas świetna wiadomość. Mieliśmy w tej przerwie pecha z kontuzją Courtois, ale on szybko wróci.

[Radio Nacional] Oglądał pan na Santiago Bernabéu sparing Hiszpanii z Brazylią. Jak go pan ocenia? Mógł pan obejrzeć też Endricka, który będzie tu za kilka miesięcy. Nie wiem, czy widział pan konferencję Viníciusa, który rozpłakał się właśnie w miejscu, gdzie siedzi teraz pan. Ten obrazek obiegł świat. Co pan sądzi o tym obrazku? Pan dużo mówił na temat, który on poruszył.
Oglądałem mecz i mi się podobał. Piękny i rozrywkowy sparing, ale był to też mecz z dużą rywalizacją. Podobał mi się, cieszyłem się nim. Przy tym dla Viníciusa to oczywiście bardzo ważny temat, podchodzi do niego bardzo poważnie. Tak wszyscy powinniśmy podchodzić do tego tematu - bardzo poważnie.

[MARCA] Czy wie pan już, co Modrić zrobi w kolejnym sezonie? Czy chciałby pan, żeby on pozostał w Realu Madryt?
Cóż, wszyscy mówią o kolejnym sezonie poza nami. My nie rozmawiamy o kolejnym sezonie. Luka jak wszyscy znajduje się w środku obecnego sezonu i tego, co chcemy w nim zrobić. Chcemy dobrze go dokończyć, wygrywać, jeśli będzie to możliwe i rywalizować do końca. A decyzje o przyszłości indywidualności czy klubu podejmiemy, gdy skończy się sezon, bo wtedy będziemy mieć na to czas. Myślę, że teraz nikogo nie interesuje rozmawianie o jego przyszłości.

[OkDiario] Vinícius pozostawił po sobie obraz płaczu na konferencji prasowej, ale niektóre osoby, na przykład Chilavert, wciąż go atakują. Co pan sądzi, gdy osoby z futbolu dalej atakują Viníciusa?
Nie ma dla mnie wielkiego sensu komentowanie słów innych, którzy nie są w środku tego tematu. Oni gadają, by nabrać powietrza, więc nie trzeba za bardzo patrzeć na to, co mówią.

[SER] Mówi pan, że na razie liczą się La Liga i Liga Mistrzów, a potem zobaczymy, co wydarzy się latem. Wyobrażam sobie jednak, że tacy zawodnicy jak Kroos czy Modrić decydują o swojej przyszłości właśnie teraz. Na zewnątrz mamy odczucie, że Kroos zostaje, a Modrić odchodzi. Czy pan też ma podobne odczucie?
Ja nie mam odczuć. Mam tylko odczucie, że widzę ich w świetnej formie i gotowych do walki w końcówce sezonu. Wszyscy mamy to samo myślenie, w którym chcemy dobrze zakończyć sezon. To bardzo ważny miesiąc. Mamy optymalną sytuację, by pokazać nasze najlepsze rzeczy. Oni teraz myślą tak samo. Nie myślą o swojej przyszłości i nie myślimy o tym również my.

[El País] Powrót Militão oznacza koniec 4-miesięcznego okresu, w którym musiał pan radzić sobie jedynie z dwoma naturalnymi stoperami. Może pan przeanalizować ten czas, w którym na środku obrony grywali też Carvajal czy Tchouaméni? Czy kiedykolwiek miał pan taką sytuację przez tak długi czas?
Nie, to było coś dziwnego, co nam się przydarzyło, że mieliśmy dwie kontuzje więzadeł krzyżowych u dwóch stoperów. Dobrze to wytrzymaliśmy, bo wszyscy spełnili swoje zadania. Po pierwsze, Rüdiger, który rozgrywa fantastyczny sezon. Nacho także. To prawda, że czasami popełniał pewne błędy, ale ogólnie też wiele dołożył do defensywy. Również Tchouaméni też dodał wysoki poziom do tej pozycji. Pozostajemy zespołem z najmniejszą straconą liczbą goli, co pokazuje, że praca kolektywna była bardzo dobra.

[COPE] Łunin mocno się rozwinął, a jego umowa wygasa w 2025 roku. Wyobrażam sobie, że chce pan dalej na niego liczyć. Czy to zawodnik, który zaliczył największy progres w tym sezonie?
Bardzo się poprawił, bo miał szansę na pokazanie swojej jakości w grze. To dodało mu pewności siebie. Prawda jest taka, że jego postawa była bardzo, bardzo dobra. Tak, musimy to przyznać, bo to bramkarz, który ma jakość.

[EFE] Mówi pan, że Militão brakuje gry. Jak będziecie zarządzać jego powrotem? Wchodzi do kadry, ale jak patrzycie na jego występy w ważnych meczach?
Musimy patrzeć na to mecz po meczu. Możliwe, że jutro dam mu minuty. Potem mamy czas do 9 kwietnia, by poprawić jego formę. Jego kondycja fizyczna i kolano są w dobrym stanie, brakuje mu tylko gry. Brakuje mu tylko futbolu, tego przyzwyczajenia się do gry na dużym boisku i gry z kolegami. Myślę, że świetnie się zregenerował. Teraz potrzeba tylko czasu, by wrócił na swój najlepszy poziom.

[AS] Tu rozmawiamy o dalszej przyszłości, ale Athletic skupia się wyłącznie na tej w krótszym okresie, bo za tydzień w sobotę zagra w finale Pucharu Króla. Uważa pan, że to może ich zdekoncentrować? Czy może przeciwnie, wyjdą jutro dużo bardziej skupieni, by wystawieni gracze pokazali, że zasługują na występ w finale?
Myślę, że Athletic ma tydzień na przygotowanie do finału i jutro zagrają na maksa, bo cel awansu do Ligi Mistrzów też jest dla nich bardzo ważny. Nie uważamy, że oni myślą tylko o finale. Myślą o przyjeździe na Santiago Bernabéu i zdobyciu punktów.

[Onda Cero] Ewidentnie nie można wymagać od Militão, by zagrał w pierwszym składzie w dwumeczu z City, bo jak pan mówi, brakuje mu futbolu, a zostaje tylko jeden mecz. Jeśli skreśli go pan...
[uśmiech Carlo, rozkłada ręce i wtrąca w środku pytania] Zobaczymy. [śmiech]
Zobaczymy?
Tak, zobaczymy. Możliwe, że nie... [robi minę]
Możliwe, że tak [nawiązanie do słynnego cytatu Luisa Enrique, który często na pytanie o jakąś możliwość odpowiada: możliwe, że nie, możliwe, że tak].
[uśmiech] Nie mówię, że to 50:50. Możliwe, że to 30 tak, a 70 nie, ale Militão jest bardzo ważnym zawodnikiem. Pomaga nam w wielu aspektach gry: grze w powietrzu, pojedynkach... Nie jest to całkowicie wykluczone.
Jeśli ostatecznie go pan wykluczy z występu w jedenastce na City, to wie pan już jasno, kto będzie partnerem Rüdigera? Nie jest to takie oczywiste, że Nacho jako naturalny stoper jest przed Tchouaménim?
Tak, tu nie ma wielu opcji. Jeśli Militão będzie wykluczony, to zagra Nacho lub Tchouaméni. Tu jest wątpliwość.

[Radio MARCA] W trakcie przerwy Tchouaméni wypowiedział się o Mbappé, że Hiszpanie docenią go, gdy zaczną go oglądać każdego dnia. Wiem, że myślicie o teraźniejszości i dokończeniu sezonu, ale czy pan rozumie, że kibice Realu Madryt ekscytują się tym, że w następnym sezonie Mbappé ma grać tutaj?
[śmiech] Myślę, że kibice Realu są podekscytowani Realem Madryt niezależnie od piłkarzy, jacy zakładają koszulkę Realu Madryt. Myślę, że kibic Realu to kibic koszulki Realu Madryt.

[ElDesmarque] Czy martwi pana, że wszystko, co dzieje się u Viníciusa poza boiskiem, może wpłynąć na jego postawę sportową? I że nawet w przyszłość może pomyśleć o odejściu z La Ligi?
Jest jedna sprawa u Viníciusa, która dzisiaj mnie martwi i to bardzo: że jutro nie może zagrać. To mnie martwi.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!