Mecz na szczycie Ligi Endesa

Czas na mecz na szczycie Ligi Endesa. Tym razem nie chodzi o Klasyk, ale o spotkanie Realu Madryt z Unicają. Andaluzyjczycy w tym sezonie prezentują się znakomicie i są w stanie rzucać wyzwanie Królewskim. Od kilku tygodni sytuacja wyglądała tak, że Unicaja rozgrywała swój mecz w sobotę i na chwilę wskakiwała na pozycję lidera, czekając na odpowiedź drużyny Chusa Mateo. Odpowiedź za każdym razem nadchodziła i madrytczycy utrzymywali się na pierwszym miejscu. Dzisiaj oba zespoły zagrają o to, kto po 25 kolejkach będzie zasiadał na fotelu lidera.

Unicaja była pierwszą drużyną w tym sezonie, która potrafiła pokonać Real Madryt. W dodatku zrobiła to w WiZink Center, wykorzystując wyraźne załamanie się gry Królewskich. Nie był to przypadek, ponieważ Andaluzyjczycy już w poprzednim sezonie pokazali, do czego są zdolni. Wtedy sięgnęli po Puchar Króla, a teraz walczą o zwycięstwo w sezonie zasadniczym. Z bilansem 20 zwycięstw i 4 porażek ustępują jedynie Realowi Madryt. Unicaja łączy rywalizację w lidze z walką w Lidze Mistrzów. Tam zagwarantowała już sobie udział w ćwierćfinale. Jest to dobrze zbudowana drużyna, która wiele razy w tym sezonie udowadniała, że jest w stanie stawić czoła każdemu.

Królewscy pojadą dzisiaj do Malagi, gdzie Unicaja przegrała w tym sezonie tylko dwa razy: raz z Valencią na początku sezonu, a później z Tenerife w Pucharze Króla. Czeka ich zatem trudne zadanie, szczególnie że w piątek musieli rozegrać trudny mecz w Bolonii z Virtusem. Do tego dochodzą kontuzje (Rudy Fernández, Fabien Causeur, Sergio Rodríguez), co odbiera Chusowi Mateo możliwość rotacji składem. Dzisiaj madrytczycy muszą wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, żeby podbić Malagę i umocnić się na pozycji lidera.

Wynik pierwszego meczu: Real Madryt – Unicaja 93:99

Mecz rozpocznie się dzisiaj o 18:30. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Sportklubie.

Tabela