Po przełamanie w Eurolidze
W 29. kolejce Euroligi Real Madryt zagra na wyjeździe z Virtusem. Królewscy przegrali trzy ostatnie spotkania w tych rozgrywkach, więc będą próbowali dzisiaj przełamać tę passę.
Sergio Llull i Edy Tavares. (fot. Getty Images)
O tym, jak znakomity początek sezonu w Eurolidze zaliczył Real Madryt, świadczy obecna sytuacja w tabeli. Po trzech porażkach z rzędu i z jednym meczem mniej od pozostałych zespołów w czołówce Królewscy ciągle są liderami z dosyć bezpieczną przewagą nad resztą stawki. Cel na sezon zasadniczy, czyli miejsce w pierwszej czwórce, jest już na wyciągnięcie ręki. Madrytczycy będą chcieli wykonać kolejny krok w kierunku tego celu, ale też odmienić trochę swoją grę po ostatniej serii porażek.
Virtus Bolonia jest drużyną aktywnie zaangażowaną w walkę o play-offy i o bezpośredni awans do ćwierćfinałów. Siłą tej drużyny są mecze przed własną publicznością, gdzie Virtus wygrał 12 z 14 spotkań. Bardzo trudno jest wyjechać z Włoch ze zwycięstwem. Na wyjazdach sytuacja wygląda zupełnie inaczej, co było widać w pierwszym starciu z Realem Madryt, kiedy Królewscy byli wyraźnie lepsi. Dzisiejszy pojedynek zapowiada się na o wiele bardziej wyrównany.
Real Madryt wpadł w dołek formy po przerwie na reprezentacje i powoli zaczyna z niego wychodzić. Udało się w lidze, gdzie Królewscy pokonali Tenerife, dając pewne oznaki poprawy. Trenerowi nie pomagają też urazy. Wiadomo, że w dzisiejszym spotkaniu nie zagrają Sergio Rodríguez, Fabien Causeur i Rudy Fernández. W dodatku Poirier i Hezonja mieli w tym tygodniu przerwy od treningów. Pole manewru się zawęża i Chus Mateo będzie musiał dostosować swoje plany, żeby móc się przełamać w Eurolidze i zatrzeć gorsze wrażenie pozostawiane w ostatnich spotkaniach na europejskiej arenie.
Wynik pierwszego meczu: Real Madryt – Virtus Bolonia 100:74
Mecz rozpocznie się dzisiaj o 20:30. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Polsacie Sport Premium 2.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze