Powietrzne imperium Rüdigera

Były to dwie niemal identyczne akcje. Rzut rożny wykonywany przez Lukę Modricia i uderzenie głową Antonio Rüdigera, które po różnych perturbacjach zakończyło się golem. Pierwsze dwa gole w spotkaniu z Celtą zostały strzelone w ten sam sposób, przy istotnym udziale Niemca, który jest prawdziwym bastionem Realu Madryt w grze w powietrzu i w grze obronnej. „To jest jakość podającego takiego jak Luka Modrić i strzelca takiego jak Antonio Rüdiger”, powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Carlo Ancelotti.

Stoper może żałować, że ani przy pierwszym trafieniu autorstwa Viníciusa nie została mu przyznana asysta, ani nie został uznany zdobywcą drugiej bramki, która to została zapisana w protokole jako samobój Vicente Guaity. To, co było widoczne gołym okiem w obu tych sytuacjach, to fakt, że Rüdiger jest potężnym atutem Królewskich w grze w powietrzu.

Real działa w myśl maksymy Alfredo Di Stéfano: „Piłka jest zrobiona ze skóry, skóra pochodzi od krowy, krowa je trawę, więc musisz położyć piłkę na trawie”. Liderzy tabeli są drużyną, która ze znaczącą różnicą generuje najmniej pojedynków powietrznych w całej La Lidze (440). Druga w tym zestawieniu Girona znajduje się daleko w tyle (619).

Ale w tym obszarze, który jest tak rzadki dla Los Blancos, Rüdiger buduje swoje imperium. Jest zawodnikiem Realu, który stoczył najwięcej pojedynków powietrznych (61), wygrywając aż 41 z nich, co przekłada się na współczynnik skuteczności na poziomie 67,21%. Statystycznie Antonio wygrał dwie z każdych trzech piłek, o które walczył w powietrzu. Czyni go to jednym z dziesięciu najlepszych graczy w Primera División pod względem efektywności w grze w powietrzu. Plasuje się tuż za plecami Auréliena Tchouaméniego, który może pochwalić się liczbami bardzo podobnymi do tych prezentowanych przez Niemca, a nawet nieco lepszymi w kategoriach względnych (39 wygranych pojedynków z 58 stoczonych, co daje 67,24% skuteczności).

Rüdiger jest stanowczy i szybki. Jest piłkarzem, który wybija najwięcej piłek w kadrze pierwszej drużyny Królewskich (60) i blokuje najwięcej strzałów zespołu rywala (17). Jest również defensorem, który na równi z Danim Carvajalem odzyskuje najwięcej piłek w rozgrywkach ligowych (98).

„To bardzo poważny profesjonalista, spektakularny. Ma dobre wyczucie tego, kiedy być ironicznym, a kiedy poważnym. Do tego dodaje wielką jakość w grze defensywnej, absolutną koncentrację, totalny pesymizm. To wielki piłkarz”, tak Ancelotti chwalił 31-latka po rywalizacji z Celtą.

Po pierwszym roku w Madrycie, w którym konkurencja w postaci Davida Alaby sprawiła, że był drugoplanowym aktorem linii obrony, plaga kontuzji, z jaką drużyna zmaga się w tym sezonie, wyniosła go do zdecydowanie poważniejszej roli. Choć na początku lutego Rüdiger opuścił cztery potyczki z powodu stłuczenia uda, którego doznał w konfrontacji z Getafe, to i tak jest drugim zawodnikiem z największą liczbą rozegranych minut (2954) na wszystkich frontach w ekipie Carletto, ustępując jedynie Fede Valverde (3193).