Ancelotti: Nie znam piłkarza, który był tak prześladowany, jak Vinícius
Carlo Ancelotti pojawił się dzisiaj na konferencji prasowej przed jutrzejszym spotkaniem z Celtą w La Lidze. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi trenera Realu Madryt z tego spotkania z dziennikarzami w Valdebebas. Pełny zapis pojawi się na portalu tradycyjnie w dniu meczu.
Carlo Ancelotti podczas konferencji prasowej przed jutrzejszym spotkaniem. (fot. RealMadridTV)
– Czy martwi mnie dołek formy? Po meczu z Gironą, najlepszym w tym sezonie, cierpieliśmy nieco bardziej, być może obniżyliśmy nieco nasz poziom. To sprawia, że myślimy o tym, co możemy zrobić lepiej i jak możemy się poprawić. Powiedzieć, że się martwimy… Nie martwimy się. Oceniamy rzeczy dobrze. Tak krytycznie, jak to tylko możliwe. Środowy mecz był łatwy do oceny, brakowało nam intensywności i nastawienia. Musimy osiągnąć obie te rzeczy w meczu z Celtą.
– Zawieszenie Jude'a? Odwołaliśmy się, ponieważ uważamy, że kara jest przesadzona. To nie była zniewaga, tak jest napisane w protokole. Ocenili agresywny sposób, w jaki podszedł do sędziego. Mam nadzieję, że nie zabrali mu tablicy rejestracyjnej. Bellingham protestuje, jak każdy. Wielu robi to w bardziej przesadzony sposób niż on. I nic więcej. Uważamy, że kara jest niesłuszna.
– Vini? No tak, temat Viníciusa. Myślałem trochę o tym i nie znalazłem zawodnika, który byłby prześladowany tak jak on. Kopią go, gwiżdżą na niego, obrażają… Co on musi robić? On strzela gole i asystuje. Wszyscy powinni zmienić swoje nastawienie wobec Viníciusa. Nigdy nie zdarzyło się, aby zawodnik o wielkim talencie cierpiał z powodu takich rzeczy. W Vallecas otrzymał cios karate w głowę i nie było nawet żółtej kartki, a teraz domagają się czerwonej kartki za popchnięcie w meczu z Lipskiem.
– Słabszy moment z Lipskiem? To była kwestia psychologiczna. Dotychczasowe sukcesy w tym sezonie wynikały z dużego zaangażowania w obronie, mieliśmy świetne drużynowe nastawienie i zachowaliśmy kilka czystych kont. To powiedziawszy, w meczu z Lipskiem ani przez chwilę nie byliśmy zagrożeni odpadnięciem. Po golu Brahima zawsze mieliśmy bramkę przewagi.
– Rodrygo? Jego historia tutaj to historia sukcesu, pozwolił nam wygrać Ligę Mistrzów, zawsze wnosił swój wkład. W tym roku nie miał ciągłości w zdobywaniu bramek, ale ma je pod względem występów. Kiedy będziemy potrzebować bramek, Rodrygo tam będzie.
– Brahim i Maroko? Nie rozmawialiśmy o tym, to sprawa osobista. Zastanawia się nad tym, ale nie rozmawiałem o tym z nim.
– Zmiany w składzie? Zastanawiam się nad tym, co powiedział kiedyś Toschack. Może być tak, że w środę chcę zmienić wszystkich, w czwartek już trochę mniej, a w niedzielę… Muszę wprowadzić trochę świeżości.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze