MARCA: Leny Yoro wybrańcem Realu Madryt do wzmocnienia obrony
Lille twierdzi, że nie chce sprzedawać swojej perełki tego lata i żąda za nią 100 milionów euro, chociaż umowa 18-latka wygasa już w 2025 roku. Królewscy przygotowują się na różne scenariusze.
Leny Yoro walczy z Kylianem Mbappé w grudniowym meczu Ligue 1. (fot. Getty Images)
José Félix Díaz z dziennika MARCA artykuł o obrońcy rozpoczyna informacją, że działacze Lille nie chcą sprzedawać tego lata Leny'ego Yoro do Paris Saint-Germain. Na czoło wyścigu o ogromny talent, który wzbudził tyle komentarzy w tym sezonie, miał wysunąć się Real Madryt. Wiele zespołów zapukało do drzwi Lille i samego gracza, ale jego pragnieniem jest założenie białej koszulki Królewskich. Wiedzą o tym także w Lille, gdzie ustalono na to lato barierę 100 milionów euro do sprzedaży 18-latka, chociaż jego kontrakt wygasa w 2025 roku, więc cena jest absolutnie pozarynkowa.
W Realu Madryt pozostają spokojni i wskazują, że to będzie długo przygotowywana operacja, która będzie musiała dojrzeć w odpowiednim momencie. Wtedy trzeba będzie wykonać precyzyjny ruch. Dziennikarz podkreśla, że Królewscy od dawna przyjęli strategię wybierania odpowiedniego momentu w każdej operacji dotyczącej młodych zawodników i tym razem zamierzają do końca walczyć o Francuza, ale w ramach rzeczywistości opartej na postawie sportowej i podstawach finansowych. To dotyczy tego lata, bo otwarta jest opcja przeczekania do 2025 roku i przejęcia gracza za darmo, chociaż gazeta wskazuje, że to ostatnia z branych pod uwagę możliwości.
Przede wszystkim, na dzisiaj to działacze Lille muszą obniżyć swoje 100-milionowe oczekiwania za 18-latka z 37 meczami doświadczenia w Ligue 1 oraz wygasającym za rok kontraktem. Los Blancos uważają, że tego typu operacja nie powinna przekroczyć 30 milionów euro, więc na razie stanowiska obu stron są od siebie bardzo daleko.
MARCA informuje, że Sylvain Armand, dyrektor generalny Lille, pracował w PSG między innymi z Carlo Ancelottim. Jego przygoda nie skończyła się w najlepszy sposób i działacz ma żal do liderów paryskiego klubu. Real Madryt chce to wykorzystać, by przejąć piłkarza, który jest też wielkim celem Les Parisiens.
Ciągle daleko do porozumienia, ale Real Madryt uznaje Yoro za wybrańca do wzmocnienia obrony. 18-latek został naznaczony przez dyrekcję sportową jako interesujący gracz do wzmocnienia pierwszej drużyny. Wykonano już pierwsze strategiczne kroki w jego sprawie i na dzisiaj wszystko ma być na dobrej drodze.
Real Madryt stawia więc na Yoro i to ma być jego odpowiedź na już wręcz konieczność wzmocnienia obrony niezależnie od decyzji Nacho po zakończeniu sezonu. Kontuzje Édera Militão i Davida Alaby powiększyły wątpliwości w tej formacji i sprowadzenie latem stopera stało się wręcz priorytetem.
Co ważne w całej tej sprawie, trenerzy Realu Madryt widzą w Yoro potencjał do gry także na prawej obronie, którą klub też niedługo będzie musiał wzmocnić. Podstawowemu Daniemu Carvajalowi kontrakt wygasa za rok, a rezerwowemu Lucasowi Vázquezowi już po trwającym sezonie, ale on też ma zostać na kolejne rozgrywki.
Niezależnie od rozwoju sytuacji z Yoro latem do klubu wróci Rafa Marín, który przebywa na wypożyczeniu w Deportivo Alavés. To ważna opcja do rozważenia i po jego powrocie oceniona zostanie sytuacja, bo 21-latek może zostać w drużynie, może być znowu wypożyczony bądź też może włączony do innej operacji. Propozycji mu nie brakuje.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze