Mateo: Ta drużyna nigdy nie traci głodu zwycięstw

– Najważniejsze jest utrzymanie koncentracji. Każdy z nas ma za sobą inny tydzień. Niektórzy pracowali w reprezentacjach, a my musimy utrzymać koncentrację przez 40 minut w meczu z zespołem, który gra coraz lepiej. Panathinaikos zawsze doprowadza cię do krawędzi, grając jako zespół. Jego pozycja w tabeli demonstruje wykonany postęp. Musimy zapomnieć o poprzednim tygodniu i o Pucharze Króla i skupić się na Eurolidze. Te rozgrywki wymagają całego naszego mentalnego skupienia.

– Powrót do Euroligi przed naszą publicznością jest jedną z rzeczy, które najbardziej motywują i jednoczą. Chcemy dać kibicom kolejny powód do radości. Mamy dobrą passę u siebie i chcemy utrzymać radość, z którą ludzie przychodzą nas oglądać.

– Pewny awans do play-offów w przypadku zwycięstwa? Tak, jeśli wygramy, to będziemy mieli taką nagrodę. Jednak jeśli nie wygramy, to będziemy kontynuowali naszą pracę. Skupiamy się tylko na krótkim okresie i wiemy, że trzeba pokonywać tę drogę krok po kroku. Sytuacja w tabeli dodaje nam pewności siebie, ale nie chcemy się rozkojarzyć. Musimy dalej robić swoje.

– Puchar Króla jest już przeszłością. Mamy to trofeum, jest nasze, ale już się nie liczy. Początkowa część sezonu wyszła nam dobrze, ponieważ skupialiśmy się na codziennej pracy. Ta drużyna nigdy nie traci głodu zwycięstw. Od teraz szukamy kolejnych celów i będziemy o nie walczyć. Pierwszym z nich jest zagwarantowanie sobie awansu do play-offów.

– Zdobyty Puchar Króla daje spokój? Zwycięstwo w Pucharze Króla daje satysfakcję z dobrze wykonanego zadania. Daje więcej radości niż spokoju. Bardzo chcieliśmy po niego sięgnąć. Zaprezentowaliśmy dobrą koszykówkę, ogólnie rzecz biorąc. My sami narzucamy na siebie presję ze względu na herb, który mamy na koszulkach, i kibiców, którzy nas wspierają.

– Panathinaikos to drużyna z dużym doświadczeniem i jakościowymi zawodnikami. Rozwijają się, a ich trener wykonuje znakomitą pracę. Z pewnością będą walczyli o play-offy i awans do Final Four.

– Powrót Juana Núñeza? Znamy go od długiego czasu. Jest znakomitym zawodnikiem, ale my skupiamy się na meczu z Panathinaikosem i staramy się odkładać na bok wszystko, co może nas rozpraszać. Juan jest świetnym koszykarzem, zawsze będzie tutaj mile widziany. Jestem zachwycony poziomem, na którym gra, jednak na tym etapie myślenie o nim byłoby absurdalne. Muszę myśleć z dnia na dzień i o starciu z Panathinaikosem. Staramy się zawsze skupiać na pracy i kolejnym spotkaniu, ponieważ wszystko inne bardziej nam szkodzi niż pomaga.