Advertisement
Menu
/ marca.com

Ponowne spotkanie Gülera z Sevillą

W poprzednim sezonie to właśnie przy okazji starcia z Sevillą w Lidze Europy Arda Güler rozegrał jeden z najlepszych meczów w swojej karierze. Teraz wobec absencji Joselu i Jude'a Bellinghama może liczyć na swoją szansę w spotkaniu z Andaluzyjczykami.

Foto: Ponowne spotkanie Gülera z Sevillą
Arda Güler w trakcie pucharowego meczu z Arandiną (fot. Getty Images)

Arda Güler może się zderzyć ze szczególnymi emocjami przy okazji niedzielnego meczu z Sevillą. Z jednej strony to właśnie 25 lutego będzie obchodził swoje 19. urodziny, a z drugiej ponownie spotka na swojej drodze szczególnego dla siebie rywala. W poprzednim sezonie jeszcze jako zawodnik Fenerbahçe młody turecki pomocnik miał okazję zmierzyć się z Sevillą w 1/8 finału Ligi Europy po tym, jak w pierwszym meczu na Sánchez Pizjuán gospodarze wygrali 2:0.

Ostatecznie nie udało się przeprowadzić pełnej remontady (skończyło się na zwycięstwie 1:0), ale tamten mecz miał naznaczyć karierę Gülera. Przede wszystkim był to bez wątpienia najlepszy występ w zawodowej karierze Turka, który był już w tamtym momencie obserwowany przez największych graczy na rynku. Zaskoczeni postawą młodego zawodnika byli również sami piłkarze Sevilli, którzy musieli się mocno napocić, aby obronić zaliczkę z Andaluzji.

Ruch Realu Madryt
Tamtym meczem Güler szczególne zainteresowanie wzbudził wśród skautów Realu Madryt, którzy podjęli bardzo szybkie działania, aby do całej operacji przekonać dyrekcję sportową klubu. Kolejne tygodnie przyniosły ze sobą podjęcie pierwszych rozmów z otoczeniem młodego zawodnika, ale do konkretnych negocjacji doszło dopiero w lecie. Wówczas do gry postanowiła się włączyć również Barcelona, która ostatecznie musiała się obejść smakiem, gdyż to Królewscy postawili na swoim i domknęli transfer tureckiej perełki.

Teraz Gülerowi pozostaje mieć nadzieję, że w niedzielę na Santiago Bernabéu otrzyma swoją kolejną szansę. Wie, że wskoczenie do pierwszej jedenastki wydaje się mało prawdopodobne, ale jak najbardziej liczy na minuty w drugiej połowie meczu. Najważniejsze dla tureckiego pomocnika jest to, że problemy zdrowotne ma już całkowicie za sobą i z każdym kolejnym tygodniem treningów nabiera coraz większej pewności siebie. W La Lidze zgromadził jak do tej pory tylko 9 minut z Las Palmas, 13 minut z Gironą i 3 minuty z Rayo Vallecano, ale przez 59 minut w pucharowym meczu z Arandiną miał okazję pokazać namiastkę swojego talentu.

Większe szanse bez Joselu
Kontuzje nie przestają nękać piłkarzy Realu Madryt. Tym razem przyszła pora na Joselu, którego czeka trzytygodniowa przerwa od gry. Nieobecność hiszpańskiego napastnika nieco bardziej uchyla drzwi przed Gülerem, który już wobec samej absencji Jude'a Bellinghama mógłby liczyć na więcej minut niż zazwyczaj. Na ten moment Carlo Ancelotti ma w ofensywie do dyspozycji Viníciusa, Rodrygo, Brahima i właśnie obchodzącego jutro urodziny Turka.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!