Advertisement
Menu
/ dailymotion.com

„Real zdominuje grę na dekadę, jeśli sprowadzi Mbappé”

Pete Jenson na łamach Daily Mail napisał felieton, w którym zachwala poczynania Królewskich i prognozuje, jak może wyglądać przyszłość, gdy do klubu trafi Kylian Mbappé.

Foto: „Real zdominuje grę na dekadę, jeśli sprowadzi Mbappé”
Fot. Getty Images

Jeśli Real Madryt w końcu podpisze tego lata kontrakt z Kylianem Mbappé (Francuz tego chce, a PSG jest pogodzone z tym, że tak się stanie), to hiszpański klub będzie miał najlepszą drużynę U-25 w światowym futbolu – taką, która może zdominować grę na dekadę. I będzie to wynikiem lat pracy na rynku transferowym. Pracy, którą wykonano efektywniej, niż zrobił to jakikolwiek inny klub na świecie.

Najpierw nastąpiła ogromna zmiana filozofii w przypadku kupowania największych za największe pieniądze – coś, co było największym błędem popełnionym przez Paris Saint-Germain w ciągu 10 lat, naznaczonych niepowodzeniami w Lidze Mistrzów. A potem przyszło zarządzanie sytuacją Mbappé – wycofanie jakiejkolwiek stratosferycznej oferty za niego zeszłego lata, ale także zachowanie dla niego miejsca w składzie poprzez zastąpienie odchodzącego Karima Benzemy zaledwie 33-letnim Joselu. Było to otwarte zaproszenie dla Mbappé, aby dokończył ostatni rok swojego kontraktu i nie podpisywał nowej umowy.

Wyławianie najlepszych młodych talentów to w dużej mierze zasługa głównego skauta Juniego Calafata, który w ciągu ostatniej dekady wielokrotnie udowadniał, że potrafi sprostać najtrudniejszym wyzwaniom. W 2013 roku jego zadaniem było upewnienie się, że klub nigdy więcej nie przegapi najlepszego młodego talentu pochodzącego z Brazylii, tak jak miało to miejsce w przypadku Neymara. Urodzony w Madrycie łowca talentów, który dorastał w Brazylii, osiągnął sukces, pozyskując Viníciusa, Rodrygo, a teraz nastoletniego napastnika Endricka, który latem przyszłego roku trafi do pierwszego zespołu. Calafat stał również za udanym zastąpieniem największych w historii klubu pomocników Casemiro, Toniego Kroosa i Luki Modrica. 

Casemiro już dawno odszedł, a Modrić ma opuścić klub pod koniec sezonu. Środek pola Realu obraca się teraz wokół Auréliena Tchouaméniego, Jude'a Bellinghama i Eduardo Camavingi. To prawda, że siła finansowa pomogła im przebić ofertę Liverpoolu za Tchouaméniego, ale podpisali kontrakt z Camavingą, gdy ten miał zaledwie 19 lat, a reszta Europy jeszcze nie odkryła jego ogromnego talentu. „Projekt Młodzież” jeszcze się nie zakończył, a 18-letni Arda Güler nabiera krzepy po sprowadzeniu go z Fenerbahçe za 20 milionów euro. Z kolei 19-letni Nico Paz zaliczył już cztery występy w pierwszym zespole, gdy w rezerwach zdobył siedem bramek.

Latem tego roku zamierzają też pozyskać lewego obrońcę Alphonso Daviesa, któremu pozostał już tylko rok kontraktu w Bayernie Monachium. 23-latek obniży średnią wieku, a jego pensja po części zostanie pokryty przez odejście Frana Garcíi lub Ferlanda Mendy'ego. Jedenastka, która rozpocznie przyszły sezon, sprawi, że Real Madryt stanie się zdecydowanym faworytem do wygrania Ligi Mistrzów; rozgrywek, które obecnie próbują zniszczyć swoim jak dotąd nieudanym zrywem z Superligą.

Thibaut Courtois (31 lat), Dani Carvajal (32 lata) i Antonio Rüdiger (30 lat) dodadzą doświadczenia drużynie, w której poza wymienioną trójką nie będzie ani jednego zawodnika powyżej 25. roku życia. Bellingham (20), Valverde (25), Tchouaméni (24) i Camavinga (21) będą grać w środku pola tak długo, jak pozwoli na to Toni Kroos (ma przedłużyć kontrakt w wieku 34 lat). Z przodu Viníciusowi (23) będzie partnerował Mbappé (25), a Güler (18), Rodrygo (23), Endrick (17) i Brahim Díaz (24) dadzą trenerowi możliwość gry trzecim napastnikiem.

A trenerem będzie Carlo Ancelotti, co jest kolejnym powodem do obaw przed ich dominacją. Jedynym minusem posiadania tak znakomitej kadryt jest nie do pozazdroszczenia zadanie utrzymania wszystkich zadowolonych i dlatego Real Madryt był tak samo sprytny w wyborze menedżera, jak w sposobie, w jaki zbudowali skład. Jeśli ktokolwiek jest w stanie zarządzać rozwojem Endricka, utrzymywać zadowolenie drugoplanowych graczy i zapewnić, że przybycie Mbappé nie wpłynie na harmonię, która obecnie panuje w szatni prowadzonej przez Bellinghama i Viníciusa, to jest to niezwykle doświadczony zdobywca trofeów, który odrzucił możliwość prowadzenia Brazylii, aby pozostać w Realu Madryt. Po co podejmować pracę, która pozwala trenować najlepszych Brazylijczyków, skoro wygrana pozwala również trenować najlepszych Europejczyków?

Real nie przestanie planować przyszłości, nawet jeśli tego lata trafi w dziesiątkę z darmowym transferem Mbappé. Środkowi obrońcy David Alaba (31) i Nacho (34) nie byli w tym sezonie zbyt przekonujący, a para Rüdiger i Militão będzie potrzebowała silniejszego wsparcia. Real nie będzie również chciał stać za drzwiami, jeśli i kiedy Erling Haaland zdecyduje, że ma ochotę na nowe wyzwanie. 

Klub musi jednak spłacić ponad 1,17 miliarda euro pożyczonych na przebudowę stadionu, co zostanie uwzględnione w przyszłych działaniach rynkowych. Co więcej, wyciągnięto wnioski dotyczące bicia rekordów transferowych za już uznane gwiazdy. Podczas swojej pierwszej kadencji na stanowisku prezesa Florentino Pérez co roku sprowadzał jednego galáctico za drugim.  Wypełnił kadrę zdobywcami Złotej Piłki, ale nie gablotę z pucharami, ponieważ od 2003 do 2007 roku nic nie wygrali.

Teraz sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Podpisywanie kontraktów z najlepszymi nastolatkami na świecie, pozwalanie im dojrzewać w klubie i dodawanie do tej mieszanki najlepszych graczy na świecie na zasadzie wolnego transferu to nowa magiczna formuła, która może zaowocować czymś wyjątkowym w nadchodzących latach.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!