Advertisement
Menu
/ YouTube.com

Guardiola: Musisz zapytać media z Madrytu, czy Erling jest zadowolony

Pep Guardiola nie uniknął pytań o Erlinga Haalanda podczas konferencji prasowych przed meczem z Brentfordem.

Foto: Guardiola: Musisz zapytać media z Madrytu, czy Erling jest zadowolony
Pep Guardiola instruuje Erlinga Haalanda. (fot. Getty Images)

Być może widziałeś, że hiszpańska prasa zaczęła wypuszczać artykuły o Erlingu Haalandzie, sugerując, że może nie być zadowolony w Manchesterze. Czy z twojego punktu widzenia to taktyka, aby go zdestabilizować?
Nie wiem, musisz zapytać media z Madrytu, czy on jest zadowolony, bo może mają więcej informacji niż my. Nie mamy takiego poczucia, aby był niezadowolony. Był, ale dlatego, że nie grał przez dwa miesiące z powodu kontuzji, ale może media z Hiszpanii, a w szczególności z Madrytu, mają więcej informacji niż my.

W tym sezonie pojawia się wiele rozmów o możliwej nowej umowie dla Haalanda. Czy rozpoczęły się negocjacje z jego przedstawicielami?
Nie wiem.

Nie masz na ten temat wiedzy?
Nie.

A sugestie o tym, że interesuje się nim Real Madryt? Z twojego doświadczenia i wspólnej pracy z Txikim, czy być może takie zainteresowanie może przyspieszyć te rozmowy?
Nie wiem, nie biorę w tym udziału. On zawsze chce grać, chce grać dla klubu. Chce odejść, chce zostać? Nie mam informacji. Przybył w ubiegłym sezonie, jego wpływ był niesamowity. Na początku tego sezonu jego liczby też były naprawdę dobre, a przez dwa miesiące był kontuzjowany. A co wydarzy się w przyszłości? Szczerze, naprawdę nie wiem. Nie wiem. Jesteśmy zadowoleni, że go mamy, mam nadzieję, że on chce być z nami, o tym wiem. A reszta? Nie możemy kontrolować tego, co mówią ludzie. To normalne.

Ale wszystko, co zrobił dla klubu w tak krótkim czasie, z golami i tymi wszystkimi rekordami, przypuszczam, że zachęcałbyś klub do tego, aby zasiedli do rozmów w sprawie nowej umowy?
A jak myślisz? Że nie chcemy, aby Erling został tutaj na dekadę? Chcemy, tak, tak, tak, aby był w tym klubie przez długi czas. Jesteśmy w nim zakochani, chcemy go… ale nie wiem. Ale jeden news, jeden dziennikarz, jedno konto na Twitterze, jedno konto na Instagramie, myślisz, że to coś zmienia w sprawie tego, co się wydarzy? Dzisiaj jeden gość na Twitterze napisze komentarz, a potem to okazuje się wielkim newsem na świecie, bo to ma się wydarzyć. Nie, to się nie wydarzy. Wydarzy się, gdy Erling zdecyduje się przedłużyć kontrakt lub nie, gdy klub zdecyduje się przedłużyć z nim kontrakt lub nie, gdy przyjdą za niego potencjalne oferty lub nie. Jeśli ktoś chce Erlinga, to proste. Weź telefon, zadzwoń do Manchesteru City i zapytaj. My tak robimy, gdy decydujemy się kogoś kupić, więc nie ma tu niczego skomplikowanego. A cała reszta? OK, gdybym miał komentować każdy zagraniczny news, to nigdy nie skończylibyśmy konferencji prasowej.

Pep, przez lata najlepsi piłkarze są łączeni z innymi klubami. Widziałeś to nie tak dawno temu, jak było z Sergio Agüero czy Davidem Silvą, ale zawsze zostawali w tym klubie na długi, długi czas, nie odchodzili, a klub bardzo dobrze o nich dbał. Sądzisz, że podobnie będzie z Erlingiem, czy pomimo tego całego szumu wokół niego, może być jak Agüero czy Silva…
Przede wszystkim to zaszczyt. To zaszczyt dla nas, że tak ważne kluby chcą naszych piłkarzy. Ale jeszcze raz: to piłkarze decydują. Wiem od mojego prezesa, dyrektora sportowego, CEO i innych ludzi, że chcemy zatrzymać najlepszych graczy. To normalne. Chcemy być na szczycie, a żeby tam być, potrzebujemy dobrych piłkarzy. Nie dlatego, że siedzę tu jako trener i odonsiłem sukcesy w przeszłości, to teraz wygramy mecz bez dobrych zawodników. Potrzebuję dobrych zawodników. To sekret naszego sukcesu. Oczywiście jest wiele powodów, ale głównym jest posiadanie wyjątkowych graczy. To główny powód i dlatego chcemy go mieć, ale w świecie futbolu nie wiesz, nigdy nie wiesz. Jednak to proste, jak ktoś chce naszych piłkarzy, to niech zadzwoni do dyrektora sportowego i powie: „Chcemy tego gracza i chcemy złożyć ofertę”. Przekonaj też piłkarza, a potem pozostaje cała ta reszta. Nie jestem tu jednak po to, aby komentować sytuację każdego pojedynczego piłkarza, który ma potencjał, by odejść, ale z moich informacji wynika, że nic nie wpłynęło. Może klub ma takie informacje, a ja o nich nie wiem.

Alex Ferguson w Manchesterze United był przyzwyczajony, że przez lata wielu jego graczy było łączonych z Realem Madryt. I wielokrotnie widział te gierki, które go frustrowały. Czy ty jako trener to ignorujesz?
Oczywiście, że to ignoruję. Wiem, jak wygląda świat i w ogóle mnie to nie martwi. Dopóki zawodnicy są skupieni na tym, co mają robić, cała reszta jest nieistotna. To normalne, że Real Madryt chce najlepszych piłkarzy, czy Barcelona, czy włoskie kluby, czy PSG, to normalne. My też zawsze chcemy najlepszych graczy i United chce najlepszych, Liverpool, Arsenal i wszyscy. To żadna niespodzianka, ale łączenie ich z tymi klubami to zaszczyt. Jeśli naprawdę ich chcą, to zaszczyt. To oznacza, że wykonaliśmy dobrą robotę, a w szczególności Erling, bo w jego przypadku to niebywała praca.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!