Advertisement
Menu
/ marca.com

Laporta napaplał, a kluby musiały dementować

Można by przypomnieć, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem, ale prezes Barcelony zdaje się nie znać tego przysłowia.

Foto: Laporta napaplał, a kluby musiały dementować
Joan Laporta, prezes FC Barcelona, klubu oskarżonego o łapownictwo i zapłacenie ponad siedmiu milionów euro w latach 2001–2018 wiceszefowi Komitetu Technicznego Arbitrów. (fot. Getty Images)

Jednym z tematów poruszonych przez Joana Laportę w obszernym wywiadzie, którego udzielił w piątek na antenie RAC1, była Superliga. Prezes Barcelony wierzy, że zostanie ona utworzona i że nie zajmie to dużo czasu. Sam nie liczy na Anglików, ale podał listę kilku europejskich klubów, które mogłyby dołączyć do Superligi.

„Superliga jest inna. Razem z Realem jesteśmy dwoma klubami, które walczą z klubami-państwami. W Superlidze byłem przekonany, że wygramy w Strasburgu. To powinno zacząć się w przyszłym sezonie, 2024/25 lub może 2025/26. Teraz jest czas, aby to zrobić, a jak nie, to się zastanowię. Gówno mnie to obchodzi, czy Anglicy dołączą. Oni mają Superligę, która jest Premiership. Dajesz kontrakt klubowi, za udział, w którym dostajesz 100 milionów euro, nie możesz nawet wygrać Ligi Mistrzów. Milan, Inter, Napoli, Roma, wszyscy się zgadzają. We Francji jest Marsylia. Bayern i PSG są blisko UEFA. Trzy kluby z Portugalii i Holendrzy chcieliby przyjść, Brugia i Anderlecht z Belgii. W Hiszpanii odpadło Atlético, ale pamiętajmy, że Puchar Europy zaczynał z kilkoma klubami, Barça była w Pucharze Miast Targowych, a ten turniej był punktem odniesienia w Europie. Wyobrażam sobie pierwszą fazę w ten sposób, a potem zostaną zintegrowane. Firma A22 mówi nam, że w rzeczywistości właściciele angielskich klubów są za”, postanowił stwierdzić publicznie Laporta.

Na reakcje niektórych klubów wymienionych przez prezesa Barcelony nie trzeba było długo czekać, a kilka z nich dało jasno do zrozumienia, że nie ma zamiaru brać udziału w rozgrywkach. Roma, Ajax, Feyenoord i Marsylia jasno opowiedziały się przeciwko rozgrywkom, publikując oświadczenia w swoich mediach społecznościowych.

„Jak publicznie powtórzono kilka godzin po orzeczeniu Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Superlig, AS Roma potwierdza, że w żaden sposób nie wspiera żadnego projektu przypisywanego tak zwanej Superlidze. Klub podkreśla również, że nigdy nie zmienił swojego stanowiska w tej sprawie, ani nie prowadził użytecznych dyskusji w celu podjęcia innej ścieżki niż wszystkie kluby za pośrednictwem Europejskiego Stowarzyszenia Klubów, w ścisłej współpracy z UEFA i FIFA”, napisał rzymski klub.

Ajax opublikował w mediach społecznościowych post wyrażający zdziwienie uwagami Laporty: „Ajax nigdy nie omawiał tej kwestii z Laportą, nie mówiąc już o zgodzie na nią. Ajax jest całkowicie zszokowany tym nieuzasadnionym stwierdzeniem”. Feyenoord określił to jako „totalny nonsens”.

W piątek rano, krótko po wywiadzie Laporty, Marsylia wydała stanowcze i jasne zaprzeczenie: „Pablo Longoria wypowiedział się już publicznie 21 grudnia, a stanowisko klubu nie uległo zmianie”. Prezes francuskiego klubu powiedział wówczas, że cztery klubowe rozgrywki organizowane przez cztery różne organy byłyby katastrofą dla piłki nożnej i że „nie czas na podziały”.

Trudno nie odnieść wrażenia, że kolejne wypowiedzi Laporty szkodą już nie tylko Barcelonie, ale także Superlidze i wszystkim klubom, które chcą lub chciałby w niej uczestniczyć. Czasem warto jednak zamilknąć…

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!