El Español: Trwają postępowania w sprawie umów z CVC w Hiszpanii i Francji
Francuska prokuratura i francuski senat badają umowę z CVC. Prezes Ligue 1 otrzymał wynagrodzenie w wysokości 3 milionów. Proces z powództwa Realu i Athleticu przeciwko umowie klubów z CVC odbywa się dzisiaj w Madrycie.
Fot. El Español
Umowy hiszpańskiej i francuskiej zawodowej ligi piłkarskiej z funduszem inwestycyjnym CVC budzą podejrzenia. Francuska Krajowa Prokuratura Finansowa i francuski senat prowadzą dochodzenie w sprawie umowy Ligue 1 w następstwie skargi złożonej przez Prokuraturę Antykorupcyjną. Le Havre również zaskarżyło umowę do sądu po tym, jak zapłacono im zaledwie 1,5 miliona euro, podczas gdy prowizja prezesa Ligue 1 wyniosła 3 miliony euro, informuje El Español.
Tymczasem w Hiszpanii dziś odbędzie się proces z powództwa Realu Madryt i Athleticu przeciwko La Lidze i CVC. Rozprawa odbędzie się w madryckim sądzie. Wymiar sprawiedliwości uznał już za nielegalne porozumienie zawarte podczas Walnego Zgromadzenia, które odbyło się 12 sierpnia 2021 roku.
Francuska prokuratura bada zarówno 1,5 miliarda euro wniesione przez fundusz inwestycyjny, jak i sposób, w jaki utworzono nową spółkę. Kluby Ligue 1 zobowiązały się wówczas do dożywotniego przekazywania 13,04% przychodów na rzecz CVC Capital Partners.
Na początku tego tygodnia francuski Senat powołał również komisję śledczą w tej sprawie, która ma potrwać przez najbliższe sześć miesięcy. Odsetki naliczane przez fundusz inwestycyjny są również przedmiotem kontroli, ponieważ w tamtym czasie pożyczki wynosiły około 5–6%, a kluby podpisały z funduszem ponad dwukrotnie więcej.
Rozprawa sądowa we Francji w sprawie skargi Le Havre odbędzie się w lutym. Dzisiaj odbywa się rozprawa w Hiszpanii w sprawie pozwu Realu Madryt i Athleticu. Hiszpańska Federacja Piłkarska wycofała się z pozwu w poniedziałek po tym, jak Rocha i Tebas osiągnęli porozumienie w zamian za to, że pierwszy z nich nie będzie miał kontrkandydata w wyborach.
FC Barcelona również wycofała swój pozew zeszłego lata, tego samego dnia, gdy sądy orzekły na korzyść Realu, Athleticu, RFEF… i Barcelona, uznając pierwsze Walne Zgromadzenie La Ligi za nielegalne. Laporta zgodził się z Tebasem, że w zamian La Liga będzie bardziej elastyczna w zatwierdzaniu planu rentowności ekonomicznej, aby kataloński klub mógł rejestrować piłkarzy.
W Hiszpanii warunki umowy pomiędzy LaLiga i CVC były od początku kwestionowane przez Real Madryt, Barcelonę i Athletic. W rzeczywistości te trzy kluby przedstawiły alternatywę o nazwie Proyecto Sostenible. Opcja ta, którą zaproponowały pozostałym klubom, polegała na uzyskaniu dostępu do 2 miliardy euro przekazanych przez CVC bez rezygnacji z procentu dochodów z praw telewizyjnych.
Propozycja została poparta przez instytucje finansowe, takie jak JP Morgan, Bank of America i HSBC. Kluby otrzymałyby 2 miliardy finansowania w jednej racie, a nie w czterech, jak podpisano z CVC, przy oprocentowaniu między 2,5% a 3% przez 25 lat. Stały koszt dla drużyn wyniósłby mniej niż 900 milionów.
Jednak La Liga, z Javierem Tebasem na czele, ostatecznie narzuciła swoje życzenia i reszta klubów podpisała umowę z CVC, która jest uważana za nielegalną ze względu na sprzedaż procentu praw telewizyjnych. Real Madryt, FC Barcelona i Athletic Club potępiły ten ruch.
Kluby La Ligi podpisały umowę z funduszem zarządzanym przez Javiera de Jaime, na mocy której otrzymały 2 miliardy w zamian za 10% praw telewizyjnych na 50 lat. Oznacza to ponad trzykrotnie wyższe odsetki niż w przypadku alternatywnej oferty i dwa razy dłuższy okres spłaty.
Okazało się, że prezes Ligue 1 Vincent Labrune pobrał prowizję w wysokości 3 milionów euro. Nie wiadomo jednak, czy Javier Tebas otrzymał jakąkolwiek premię. CVC „zobowiązało” jednak kluby do zapewnienia, że Tebas pozostanie na czele powstałej w ten sposób nowej spółki, LaLiga HoldCo, przez kilka następnych lat.
Do powyższych doniesień El Español odniósł się już w mediach społecznościowych Javier Tebas: „Znowu kłamiesz Jorge Calabresie, nie dostałem żadnej specjalnej ani dodatkowej premii za operację CVC. Zamiast tak bardzo kłamać i być uczestnikiem konstruowania fałszywych narracji dyktowanych ci przez innych, powinieneś opublikować najnowsze wyroki, które wygraliśmy przeciwko El Español. Pamiętam bardzo interesujący, który oskarżył cię o posiadanie wskazówek dotyczących przestępstw fałszywych historii w twoich wiadomościach. Przestańcie używać czopków do kłamania, są dla was szkodliwe. Ile jeszcze będziesz miał pozwów? A ile wygraliśmy do tej pory – ponad 10, prawda?”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze