Ancelotti: Patrzę na ławkę i wiem, że mam możliwości, by zmienić dynamikę meczu

– Strata gola pobudziła nas do działania? Prawda jest taka, że stracony gol trochę zmienił dynamikę, trochę na przycisnęli. Zmieniliśmy system gry względem pierwszej połowy, szukając bardziej gry bokami. To nie był spektakularny mecz, ale dość dobry, przede wszystkim kiedy straciliśmy bramkę. Zaczęliśmy bardziej naciskać, szukać więcej rozwiązań. Graliśmy przeciwko drużynie, która dobrze operuje piłką, trudno ci jest ją odebrać. Pod względem statystyk Las Palmas w pierwszych połowach nie traci bramek, stracili chyba tylko dwie. Zaplanowaliśmy mecz tak, by trochę bardziej kontrolować pierwszą połowę i ruszyć mocniej w drugiej.

– Sześć remontad w lidze, dwie w Lidze Mistrzów, jedna w Superpucharze, martwi mnie to czy uspokaja? Cóż, to jest narzędzie, które mamy. Mamy zmotywowaną ławkę, która wielokrotnie wiele wnosi, kiedy piłkarze wchodzą na boisko. To narzędzie, które mamy. Oczywiście, wolelibyśmy obejmować prowadzenie i nieco bardziej cieszyć się przejściami, ale nie zawsze tak może być. Cieszymy się z tego. Patrzę na ławkę i wiem, że mamy wiele możliwości, by zmienić dynamikę meczu, ponieważ wszyscy, którzy są na ławce, są bardzo zmotywowani.

– Skąd zmiany Camavingi i Viniego? Vinicius został zmieniony, by pilnować wyniku. Mieliśmy trzech napastników z Ardą, Joselu i Viníciusem. Zdjąłem Viniego, by drużyna była bardziej solidna z tyłu z Franem w linii pomocników. Camavinga zdjąłem, bo był trochę zmęczony, rozegrał bardzo intensywny mecz. Tchouaméni był świeży.

– Czy Las Palmas ma szansę na grę w europejskich pucharach i czy sprowadziłbym Vallesa? Mogę ocenić bramkarza. To dobry bramkarz, bardzo dobry w grze nogami, bardzo pewny w bramce i tyle. My mamy bramkarzy, którzy są dobrzy i grają dobrze. Las Palmas to drużyna, która, jak powiedziałem, gra dobrze w piłkę, dobrze operuje piłką, ciężko im ją odebrać. Kiedy wykonujesz pressing w złym timingu, to szukają podania między liniami i tworzą sytuacje. Gra przeciwko nim nie jest taka łatwa. Myślę, że mogą walczyć o Europę, ponieważ to bardzo dobrze zorganizowany zespół.

– Czy drużyna spisuje się ostatnio słabiej w obronie? Jak oceniam sezon Nacho? Być może w ostatnich meczach straciliśmy nieco solidności. Jak mówiłem wczoraj, strzeliliśmy bardzo dużo goli i czasami z tego powodu, że atakujemy dużo, nie mamy równowagi z tyłu i obrońcy cierpią nieco bardziej. Nacho rozgrywa wybitny sezon.

– Parada Łunina przy 0:0? Modrić nie wyszedł nawet na rozgrzewkę? Luka nie rozgrzewał się… (dłuższa cisza). Nie wysyłam Luki na rozgrzewkę, jeśli nie jestem pewien, czy zagra. Muszę go szanować w tym sensie, że jeśli jestem pewien, że może wejść, to idzie się grzać. Jeśli mam wątpliwości, to wolę, by się nie rozgrzewał. Czuje się dobrze i jest gotowy na następny mecz. Łunin zagrał dobrze, był pewny, zaliczył świetną interwencję na początku drugiej połowy i był bardzo pewny przy wyjściach do górnych piłek. 

– Czy to był wyjazd, w którym najtrudniej było nam wygrać? Był nam trudno, ponieważ nie zawsze jesteśmy w stanie odrabiać straty. Myślę, że kiedy Las Palmas strzeliło, to to dało nam kopa, by wywierać nieco większy pressing bez piłki i być bardziej skutecznymi z przodu.

– Tchouaméni? Rozegrał mecz, jaki zwykle rozgrywa. Bardzo mocny z tyłu, przecinający wiele piłek. W defensywie Tchouaméni bardzo nam pomaga. Sądzę, że jesteśmy bardzo groźni przy stałych fragmentach gry, ponieważ mamy bardzo dobrych wykonawców i tak samo tych, którzy wykańczają.