Zażegnać pierwszy kryzys

Koszykarze Realu Madryt po raz pierwszy w tym sezonie znaleźli się w sytuacji, że przegrali dwa mecze z rzędu. Ogromne zmęczenie daje się we znaki, i to nie tylko Królewskim, bo w ostatniej kolejce wysokie porażki poniosły również Barcelona czy Fenerbahçe. Na szczęście madrytczycy wypracowali sobie wcześniej przewagę i mimo tych wpadek utrzymują się na szczycie tabeli zarówno w lidze, jak i w Eurolidze. Wczoraj Unicaja miała szansę, żeby na krajowym podwórku zrównać się z Realem Madryt, ale przegrała z Joventutem. Pojawiła się zatem szansa, żeby powiększyć przewagę nad Andaluzyjczykami.

Bilbao po pierwszej części sezonu nie może być zadowolone ze swojej postawy w lidze, bo znajduje się bliżej strefy spadkowej niż play-offów. Jednak w rozgrywkach Europe Cup spisuje się znakomicie. Pierwszą fazę grupową wygrało z kompletem zwycięstw, przyczyniając się do wyeliminowania broniącego tytułu Anwilu Włocławek. Drugą fazę Baskowie zaczęli od trzech wygranych i pewnym krokiem zmierzają do ćwierćfinału. Dzisiaj przylecą do Madrytu i nie daje im się zbyt wielkich szans w starciu z drużyną Chusa Mateo. Jednak warto przypomnieć, że w pierwszej rundzie Bilbao potrafiło do samego końca walczyć o zwycięstwo, a poza tym będzie chciało wykorzystać gorszy moment Blancos.

Na tym etapie sezonu ewentualne porażki, szczególnie w sytuacji, w jakiej znajduje się Real Madryt, nie wiążą się z dużymi konsekwencjami. Dzisiaj również niezależnie od wyniku Królewscy pozostaną liderami. Oczywiście tak nie będzie zawsze. Unicaja znajduje się tuż za plecami madrytczyków i będzie czekać na kolejne potknięcia.

Real Madryt przegrał z UCAM Murcia i Monaco. Oba te mecze rozgrywał na wyjeździe, więc powrót do WiZink Center może być zbawienny. Zwycięstwo pozwoliłoby odbudować trochę pewności siebie, co może być kluczowe przed starciem z Olympiakosem w Eurolidze.

Wynik pierwszego meczu: Bilbao – Real Madryt 84:87

Mecz rozpocznie się dzisiaj o 18:30. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Sportklubie.