Advertisement
Menu

Druga porażka w Eurolidze

Koszykarze Realu Madryt rozegrali jeden z najgorszych meczów w sezonie i ponieśli drugą porażkę z rzędu.

Foto: Druga porażka w Eurolidze
Fot. Getty Images

Koszykarze Realu Madryt po raz pierwszy w tym sezonie ponieśli dwie porażki z rzędu. W ostatnią niedzielę podopieczni Chusa Mateo przegrali w Murcji w ligowym spotkaniu, a dzisiaj musieli uznać wyższość Monaco w Eurolidze. To także druga porażka w tym sezonie w Europie, ale Królewscy nadal pozostają zdecydowanym liderem rozgrywek i mają znaczną przewagę nad drugą Barceloną.

Dzisiejsze spotkanie z Monaco od samego początku nie układało się po myśli Los Blancos, którzy zdołali jedynie wygrać ostatnią kwartę, ale losy meczu były już praktycznie rozstrzygnięte po pierwszej połowie, którą Królewscy przegrali aż 16 punktami. Po trzeciej kwarcie przewaga gospodarzy wzrosła zaś aż do 26 oczek i myślami można było już być przy kolejnym meczu.

Kolejne świetne spotkanie w barwach Monaco rozegrał Mike James, który zaliczył double-double, a w dobrej grze wtórowali mu Jordan Loyd i Alpha Diallo. Po stronie Królewskich trudno zaś wyróżnić któregokolwiek z zawodników i nie ma sensu robić tego na siłę. Warto odnotować za to, że po problemach z plecami wrócił Rudy Fernández, który zdobył 11 punktów, ale najlepiej o formie graczy Realu świadczy to, że najlepszy wynik strzelecki należał do Džanana Musy, który i tak zanotował jedynie 12 punktów.

W grze Królewskich niemal nic nie funkcjonowało choćby na przyzwoitym poziomie – kulała skuteczność z dystansu, kulały wejścia pod kosz, kulała walka na tablicach, kulała gra w obronie, a przede wszystkim kulało zrozumienie między zawodnikami, którzy zanotowali aż 19 strat. Z taką grą nie można było nawet myśleć o zwycięstwie na tak trudnym terenie, a brak kontuzjowanych Tavaresa i Llulla znów okazał się bardzo odczuwalny.

98 – AS Monaco (33+23+24+18): Okobo (7), Loyd (19), Blossomgame (5), Diallo (14), Cornelie (4), Jaiteh (8), Walker (-), Motiejūnas (13), Tarpey (-), Ouattara (9), Hall (4), James (15).

74 – Real Madryt (20+20+14+20): Causeur (10), Rudy (11), Campazzo (7), Deck (4), Yabusele (5), Musa (12), Abalde (2), Hezonja (6), Alocén (0), Rodríguez (8), Poirier (5), Ndiaye (4).

Poza kadrą znaleźli się:
• Edy Tavares – uraz więzadła pobocznego w kostce (przewidywany powrót: połowa lutego)
• Sergio Llull – uraz rozcięgna podeszwowego (przewidywany powrót: połowa lutego)
• Ismaila Diagne – brak informacji

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!