Melero: Niespodzianka na Bernabéu? Dlaczego nie?
Pomocnik Almeríi, Gonzalo Melero, podzielił się swoimi odczuciami przed niedzielnym meczem z Realem Madryt na Santiago Bernabéu. Poniżej przedstawiamy zapis jego wypowiedzi.
Gonzalo Melero (fot. Getty Images)
– Nasza drużyna może rywalizować z każdą ekipą. Patrząc na naszego najbliższego rywala, mamy niewiele do stracenia i bardzo dużo do wygrania. Dlaczego by tam nie sprawić niespodzianki? Nikt nie liczy na punkty na Bernabéu, ale trzeba wykazać się ambicją i wyjść z wiarą, że można wygrać. Już wielokrotnie dochodziło do tego, że drużyny z dołu potrafiły wygrywać na tego typu terenach. Trzeba uwierzyć w to, że w niedzielę dojdzie właśnie do jednej z takich sytuacji.
– Podmęczony Real Madryt? Mam nadzieję, że w derbach dojdzie do dogrywki i rzutów karnych, aby Real Madryt podszedł do naszego meczu jak najbardziej zmęczony. [rozmowa została przeprowadzona przed meczem z Atlético – przyp. red.] Myślę, że w tym momencie to drużyna z najlepszymi możliwościami fizycznymi na świecie, z zawodnikami, którzy są zdecydowanie powyżej średniej, jeśli chodzi o siłę i potencjał.
– W tym sezonie ewidentnie nie mamy tej szczypty szczęścia, która bardzo często jest potrzebna. Mamy za sobą kilka meczów, w których drużyna zasłużyła na więcej. Te punkty, które traciliśmy przez detale, zupełnie odmieniłyby naszą sytuację. Ale taka jest rzeczywistość, chociaż mecz z Gironą dodał nam wiary w siebie i pokazał, że wychodzimy z tego wzmocnieni. Teraz mamy kolejnego rywala z serii tych, z którymi masz niewiele do stracenia i dużo wygrania.
– Naszym głównym celem jest teraz rozegranie dobrej drugiej rundy. Mając na uwadze naszą jakość, ta drużyna jest w stanie odwrócić sytuację. Wierzę w tę grupę i w pracę, jaką wykonujemy. Skoro po 20 kolejkach jesteśmy w tej części tabeli, to o czymś to świadczy, ale jednocześnie przed nam wciąż jeszcze duża część sezonu. Myślę, że nasi bezpośredni rywale wiedzą, że jeśli tylko dostrzeżemy szansę na wyjście z tego, to od razu ją wykorzystamy. Dalej pracujemy, ponieważ w 100% wierzymy w to, że tę sytuację można zmienić.
– Jestem bardzo wdzięczny kibicom, którzy w niedzielę będą nas wspierać na Bernabéu. Przy okazji każdego wyjazdu mamy na trybunach naszych kibiców, którzy mimo kiepskiej sytuacji zawsze wypełniają nasz stadion. To prawda, że potrzebujemy tego pierwszego zwycięstwa, ale nasi kibice potrzebują go jeszcze bardziej.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze