Ancelotti: To był spektakl dla futbolu
Carlo Ancelotti po meczu z Atlético Madryt pojawił się na konferencji prasowej. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Al-Awwal Park w Rijadzie.
Fot. Getty Images
[SER] Rozmawialiśmy wczoraj o pozytywnych i negatywnych aspektach trzech starć z Atlético. Dzisiaj pozytywny aspekt to zwycięstwo w takich okolicznościach, ale negatywny to złamana fizycznie drużyna. Macie czas na regenerację niezależnie od rywala?
Tak. Sądzę, że tak. Mamy cztery dni do finału. To prawda, że wysiłek był straszny, dodając do tego poniedziałkowy lot obu drużyn, 6 godzin podróży... Więc tak, to był bardzo mocny wysiłek, bo mecz był od bramki do bramki, z dużą ilością walki, rywalizacji. Obie ekipy zagrały świetnie, to był spektakl dla futbolu. Myślę, że wygraliśmy, bo zostało nam na koniec trochę więcej energii.
[Onda Cero] Dla trenera to musi być coś świetnego, że przeszliście przez tyle kontuzji i cała kadra dalej prezentuje taki poziom, a wchodzący go nie obniżają. Jak to pan ocenia?
Z dużą pewnością siebie. Mecz wygrali ci, którzy weszli: Joselu, Dani Ceballos, Brahim... To dla trenera daje dużo pewności siebie. Cała kadra jest podłączona i zmotywowana. To nam pomoże. Tylko tak możesz wygrać tego typu mecze.
[COPE] Jaka jest pozostała ocena meczu poza wygraną dzięki zmiennikom? Straciliście trzy gole. Czy to pana martwi?
Oczywiście musimy popatrzeć na to, co można poprawić. Te niektóre sytuacje... Stałe fragmenty, bo Hermoso wyskoczył bez krycia... Tak, musimy ocenić te sprawy. Drugi gol to było golazo Griezmanna, który zaliczył spektakularną akcję i tak czasami może być. Celem było zwycięstwo i to się udało.
[AS] Co do bardzo fizycznego meczu, to rok temu Pellgrini z Betisu powiedział, że w takich turniejach należy zlikwidować dogrywki. Że powinno się od razu przechodzić do karnych. Zgadza się pan?
Tak. Myślę, że ma rację.
[MARCA] Może pan, proszę, ocenić mecz Carvajala?
[uśmiech] Bardzo dobry. Carvajal to... fantastyczny zawodnik. Z niesamowitą osobowością. Ze spektakularnym charakterem. Był pierwszoplanową postacią przy golach. Strzeliliśmy trzy gole poprzez trzech obrońców. To dosyć dziwne. Drugi gol był spektakularną akcja Carvajala z Mendym. Jego obecność i obecność Mendy'ego są dla nas bardzo ważne. Nawet jeśli straciliśmy trzy gole, to oni wiele nam dają także w fazie ataku i dzięki nim mamy więcej opcji z przodu.
[ABC] Może pan ocenić mecz Kepy, który był największą nowością w składzie? I czy zdecydował pan już, kto będzie bramkarzem w finale?
Cóż... Mecz Kepy to był mecz... dobry, moim zdaniem. Przy pierwszych dwóch golach nie mógł nic zrobić, a przy trzecim możliwe, że wyskok Moraty trochę mu przeszkodził. Myślę, że rozegrał dobry mecz, a na finał wybierzemy jednego bramkarza: Kepę lub Łunina.
[El Mundo] Jaka była pańska reakcja na koniec spotkania? Nie widzieliśmy, żeby świętował pan dwa ostatnie gole. Po piątym powiedział pan coś na ucho Modriciowi. Co pan wtedy myślał?
Myślę, że drużyna oczywiście jest bardzo zadowolona, ale uważam, że musimy zachować spokój, bo to był mecz z wieloma emocjami. Zostaje w nas wiele emocji, ale zostaje 90 minut do wygrania tytułu. A to jest nasz cel.
[dziennikarz z Arabii Saudyjskiej] Real Madryt trzeci raz z rzędu trafił z rożnego. Czy to jest nowa broń Realu Madryt?
Tak, myślę, że tak. Strzeliliśmy pierwszego gola dzięki Modriciowi, który świetnie wrzuca oraz Rüdigerowi, który świetnie uderza. To broń, którą mamy i którą wykorzystujemy w tym momencie.
[OkDiario] Znowu drużyna wygrała w końcówce. Gdy zostawało 10 minut po golu Atlético, wydawało się to niemożliwe. Czy to część futbolu Realu Madryt? Czy to będzie powtarzać się przez cały czas?
To nie jest nic nowego. To DNA Realu Madryt. To dobra nauka dla młodych, którzy przyszli, jak Bellingham czy Arda. Ta drużyna nigdy się nie poddaje. Mogliśmy dzisiaj przegrać, ale nigdy nie mogliśmy się poddać.
[El País] Dlaczego postawił pan na Modricia i zostawił Kroosa na ławce? I czy może pan skomentować ciągłe buczenie na Kroosa?
Co do gwizdów, nie rozumiem tego. Naprawdę tego nie rozumiem i myślę, że Kroos też tego nie rozumie, chociaż z nim nie rozmawiałem. Co do wyboru Modricia, to był po prostu fakt, że Kroos nie trenował i miał problemy. Trenował tylko przez ostatnie dwa dni. Wolałem postawić na świeższego zawodnika. To mały szczegół, bo Kroos mógł zagrać bez problemu. Wiele razy wystawiałem go w miejscu Modricia... Prawda jest taka, że to bardzo, bardzo trudne decyzje. Bardzo trudne [uśmiech].
[Radio Nacional] Ostatnich 7 pucharowych starć kończyło się dogrywkami lub karnymi. Jak wytłumaczyć taką równość?
Bo to dwie bardzo silne ekipy, moim zdaniem. Moja opinia jest taka, że Atlético zagrało świetnie w futbol. Wiele kosztowało nas pressowanie z przodu w pierwszej połowie, bo świetnie wychodzili z piłką. Mają niektórych piłkarzy na bardzo wysokim poziomie, szczególnie Griezmanna. I kiedy mają piłkę, to odbiór jej kosztuje, bo dobrze ją rozgrywają i są groźni. Dlatego mecze z nimi są zawsze bardzo wyrównane pod tym względem. Do tego są świetnie zorganizowani pod każdym względem. Dlatego to zawsze trudne spotkania.
[Radio MARCA] Pamiętam, że dwa lata temu pytaliśmy pana o ruletę Mendy'ego w swoim polu karnym w meczu z Barceloną i pan odpowiedział: wolę sobie tego nie przypominać [śmiech Carlo]. Jak pan tłumaczy dzisiejszą bramkę Mendy'ego? On ma w Madrycie dwa gole, oba prawą nogą [śmiech Carlo]. Co można o tym powiedzieć? Czy żartowaliście z nim mocno w szatni?
Nic. Na pewno mógłbym powiedzieć, że to był przygotowany schemat [śmiech sali]. Rzeczywistość jest jednak inna. Zaskoczył mnie, że tam był [śmiech]. Popatrzyłem na ławkę: naprawdę strzelił Mendy? To był Mendy, tak.
[dziennikarka z Arabii Saudyjskiej] Trzy gole Realu Madryt z rzędu zdobywali obrońcy. Czy przyszedł czas na napastników?
Tak. Myślę, że to dosyć dziwne, że trafiają obrońcy, ale musimy patrzeć na to jak na dodatek. Myślę, że najważniejsza w grze w ataku jest mobilność, a czasami są zawodnicy, którzy wbiegają, bo to może stworzyć zaskoczenie, kiedy ktoś nie ma stałej pozycji. To wydarzyło się dzisiaj w niektórych sytuacjach.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze