COPE: Superliga planuje start na 2025 rok

Po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zarządcy Superligi ruszyli do pracy, by stworzyć nowe rozgrywki i pozyskać do nich nowe kluby. Najważniejszą podstawą projektu jest gwarancja minimalnych przychodów w pierwszych trzech sezonach od startu. Te gwarancje są możliwe dzięki europejskim i północnoamerykańskim inwestorom. Co ważne, szef Superligi w wywiadach, jakich udzielił po ogłoszeniu orzeczenia, podkreślał, że projekt nie jest powiązany z arabskimi pieniędzmi i nie przewiduje miejsca dla ekip z Bliskiego Wschodu.

Dziennikarka podała, że gwarantowana przez inwestorów kwota na pierwsze trzy sezon to 15 miliardów euro, czyli 5 miliardów na każdy z sezonów. W tej puli znajdzie się 400 milionów euro przeznaczonych na fundusz solidarnościowy, z którego finansuje się szkolenie młodzieży i futbol amatorski oraz dofinansowuje się kluby, które wypadają poza rozgrywki. UEFA w swoich rozgrywkach rozdaje 2 miliardy euro w Lidze Mistrzów, 600 milionów euro razem w Lidze Europy i Lidze Konferencji oraz przeznacza 200 milionów na fundusz solidarnościowy. Superliga szuka więc przynajmniej podwojenia rozdawanych środków przez UEFA, przy czym podkreśla się, że 5 miliardów euro to gwarancja minimalnych przychodów w pierwszych sezonach, która zabezpieczona jest przez inwestorów.

Wielką podstawą rozgrywek ma być platforma Unify do oglądania meczów na całym świecie za darmo, przy czym sama Superliga nie ukrywa, że oznacza to oglądanie meczów z reklamami. Będzie można wykupić jednak subskrypcję do oglądania spotkań bez reklam, a nawet wyższe pakiety oferujące więcej opcji i udogodnień. Plan Superligi to stworzenie globalnej platformy, która poza subskrypcjami będzie atrakcyjna także poprzez zebranie kibiców z całego świata dostępnej dla sponsorów i reklamodawców. Osoby stojące za rozgrywkami podkreślają, że w tym temacie ciągle pozostaje wiele do zrobienia, ale platforma powstaje przy współpracy z największymi firmami streamingowymi na świecie. Warto dodać, że w ostatnich miesiącach Madryt odwiedzał szef Apple, a w ostatnich tygodniach mecz w Madrycie oglądał też dyrektor generalny YouTube'a.

Superliga zapewnia, że projektem nie są zainteresowane jedynie Real Madryt i Barcelona. Niektóre kluby wystosowały publiczne komunikaty, ale pozostają w kontakcie z działaczami i są zainteresowani tym, jak rozwinie się ta opcja. Arancha Rodríguez wskazała, że przez brak faktycznego czasu na odpowiednie stworzenie rozgrywek, ich start najwcześniej wydaje się możliwy od sezonu 2025/26.