Endrick: Starszy Endrick będzie dużo lepszy od młodszego

– Najlepsze w zdobyciu tytułu jest świętowanie! To był mój cel i tego chciałem: drugiego mistrzostwa Brazylii. To niewytłumaczalne osiągnięcie, bo zdobycie tych dwóch tytułów w tym wieku to coś surrealistycznego.

– Kluczowa remontada z 0:3 do 4:3 nad Botafago? Przyjaciele i tata mówią, że widać, iż lubię być obecny w decydujących momentach i pomagać drużynie. Tego właśnie chciałem. Ten mecz to był szczyt emocji i chęci na odniesienia zwycięstwa. Trudno mi o tym tak opowiadać, bo wtedy wydaje się, że tylko ja chciałem wtedy grać, a wygrała drużyna.

– Czułem się jednak komfortowo i chciałem pomóc, ale też myślę, że starszy Endrick będzie dużo lepszy od młodszego. Ludzie opowiadają, że tamten mecz z Botafogo odmienił mnie jako piłkarza, ale ja myślę, że to jednak mecz z Santosem była moją osobistą remontadą, która dała mi pewność siebie. Wtedy pomyślałem, że faktycznie mogę pomóc zdobyć ten tytuł.

– Ustawia się mnie wśród największych, którzy stąd wyjechali [media po mistrzostwie podkreśliły, że tylko Ronaldo Nazario strzelił więcej goli w sezonie ligowym w Brazylii jako gracz U-17, a Endrick przebił nawet Neymara], ale uważam, że na to nie zasługuję. Myślę, że ciągle muszę wygrać dwa tytuły, jakie mi pozostają [wiosną regionalne Campeonato Paulista i Superpuchar Brazylii] oraz dać z siebie wszystko do końca, by zasłużyć na coś takiego.

– Mam nadzieję, że mój związek z Realem potrwa przez wiele lat. Hiszpański? Nie znałem praktycznie żadnego słowa, ale lubiłem wcześniej słuchać hiszpańskich piosenek. Teraz zacznę robić tego jeszcze więcej. Na razie jednak skupiam się na Palmeiras. Muszę nadać wartość klubowi, w którym ciągle zostaję. Muszę ciągle dla niego pracować i jeśli Bóg zechce, to wygramy razem więcej tytułów.

– Wakacje będą dla mnie dobre pod względem fizycznym. Nie chcę myśleć o futbolu, chcę tylko odpocząć – podkreślił Endrick. Hiszpańskie media zgodnie twierdzą, że w następny weekend 17-latek odwiedzi Madryt i pojawi się na domowym meczu Realu Madryt z Villarrealem.

Przypomnijmy, że w grudniu 2022 roku potwierdzono, iż Real Madryt wyłoży za wtedy 16-letniego Endricka 35 milionów euro w ramach kwoty podstawowej oraz zapisze dodatkowe 25 milionów euro w ramach zmiennych za różne cele, jakie piłkarz może osiągnąć w Brazylii i następnie już w Hiszpanii (Królewscy już muszą dopłacić 5 milionów za liczbę strzelonych goli). Do tego Los Blancos pokryją wszelkie obciążenia podatkowe w Hiszpanii i prowizje dla pośredników, które w sumie mogą sięgnąć kolejnych 12 milionów euro. Zawodnik dołączy do pierwszego zespołu w lipcu 2024 roku, gdy skończy 18 lat, chociaż spekuluje się, że jego przyjazd do Madrytu może opóźnić się, jeśli napastnik potencjalnie zostanie powołany na Igrzyska Olimpijskie, które odbędą się w lipcu i sierpniu w Paryżu.

Endrick do gry wróci w styczniu. Palmeiras rozpocznie wtedy kolejną edycję regionalnego Campeonato Paulista, ale atakujący może zostać również powołany do kadry Brazylii U-23 na turniej przedolimpijski, by walczyć o awans na Igrzyska. Na razie jeszcze nie zdradzono, jakie są plany 17-latka i jego trenerów.

Gole Endricka z zakończonego brazylijskiego sezonu można obejrzeć w poniższym wideo:

@Endrick pic.twitter.com/P6Dfk5ARcn

— ' (@footyx11) December 7, 2023