Advertisement
Menu
/ Leszczu, Mateo, Ostricz, Santi01

Dobre występy Marína i Blanco [VIDEO]

Za nami kolejka niezbyt obfitująca w niesamowite momenty zawodników wypożyczonych i sprzedanych z Realu Madryt, więc tym bardziej można docenić niezłe występy Rafy Marína i Antonio Blanco.

Foto: Dobre występy Marína i Blanco [VIDEO]
Fot. Getty Images

Wypożyczeni

Endrick (Palmeiras)*
Endrick wyszedł w pierwszym składzie Palmeiras na mecz z Fortalezą, który niestety dla jego ekipy zakończył się remisem 2:2. Endrick był aktywny, brał na siebie grę i jak na 17 lat niesamowicie imponował tym, jak potrafi przedzierać się przez rywali i jak dużo starsi piłkarze po prostu się od niego odbijają. Czasem nie podejmował optymalnych wyborów i widać w nim było narastającą frustrację, ponieważ presja w końcówce sezonu tylko rośnie. Oddał dwa strzały, miał jedno kluczowe podanie i wygrał większość swoich pojedynków. Nie miał udziału przy żadnej z bramek i opuścił boisko w 83. minucie. Palmeiras prowadzi w tabeli, ale zrównało się punktami z Flamengo.
Ocena SofaScore: 7,0/10
Ocena WhoScored: 6,8/10

Juanmi Latasa (Getafe CF)
Zagrał bardzo solidne spotkanie z Almeríą. Od pierwszej minuty stworzył duet z Borją Mayoralem, a w 45. ich akcja dała gola na 2:1. Latasa odgrywał piłkę do Mayorala, ta odbiła się jeszcze od obrońcy, ale starszy z tej dwójki napastników znalazł sposób na bramkarza Andaluzyjczyków. Latasa tradycyjnie musiał sporo powalczyć w powietrzu z obrońcami rywali, ale sił wystarczyło mu tylko do 72. minuty. Wtedy z bólami mięśni opuścił boisko, ale ostatecznie Getafe wygrało u siebie 2:1. W drugiej połowie mógł zaliczyć asystę, ale Mayoral nie wykorzystał świetnej szansy po jego podaniu. Skrót tego meczu można obejrzeć tutaj.  
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 6,6/10
Ocena SofaScore: 7,3/10

Rafa Marín (Deportivo Alavés)
Luis García Plaza znów mu zaufał i dał szansę gry od pierwszej minuty w domowej rywalizacji z Granadą, którą Alavés wygrało 3:1. I z pewnością nie żałuje swojej decyzji. Rafa spisał się bez większego zarzutu. Miał 54 kontakty z piłką, podawał celnie na poziomie 74% (28 na 38) i znakomicie radził sobie w pojedynkach na ziemi (4 na 4), a nieco gorzej w powietrzu (1 na 2). Skutecznie wybijał piłkę 5 razy, zanotował 2 przechwyty i zablokował jedno uderzenie. Jedynym, do czego można się przyczepić w przypadku 21-letniego stopera, jest liczba strat, których miał 11. Ale poza tym zagrał bardzo solidnie i dał sygnał, że jest gotowy na regularne występy w La Lidze.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,1/10
Ocena SofaScore: 7,2/10

Marvin (Las Palmas)
Las Palmas przegrało 0:1 do jednego z Betisem, a Marvin ma za sobą zawody bez większej historii. Nie wyróżnił się niczym szczególnym, choć nie miał zbyt wielu możliwości, bo w pierwszej połowie Las Palmas skupione było głównie na defensywie. W całym spotkaniu Hiszpan oddał dwa strzały i zaliczył jedno kluczowe podanie, a w 66. minucie opuścił boisko.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 5,7/10
Ocena SofaScore: 6,4/10

Reinier (Frosinone Calcio)
Starcie z Genoą nie było dobre w jego wykonaniu. Nie można stwierdzić, że był pasywny, poruszał się bowiem niemal we wszystkich strefach na boisku, ale niewiele z tego wynikało. Notował sporo strat i poza jedną niezła stworzoną okazją trudno go chwalić. Był na boisku do 80. minuty. Wtedy jego Frosinone remisowało u siebie 1:1, ale w doliczonym czasie gry szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy przechylił Ilario Monterisi.
Ocena La Gazzetta dello Sport: 6/10
Ocena WhoScored: 6,2/10
Ocena SofaScore: 6,6/10

Jesús Vallejo (Granada)
Dalej leczy kontuzję, więc przegapił wyjazdowy mecz z Alavésem. Granada przegrała 1:3.

Odeszli w letnim oknie transferowym

Óscar Aranda (FC Famalicão)
18 listopada, w trakcie przerwy reprezentacyjnej, Famalicão rozgrywało zaległe spotkanie Pucharu Portugalii z Camachą. Aranda był na boisku do 68. minuty, ale z czwartoligowym zespołem nie zrobił nic szczególnego. Jego zespół wygrał jednak aż 5:0 i awansował do kolejnej rundy.

W niej Aranda mógł z bliska przyjrzeć się byłemu zawodnikowi Realu Madryt, Ángelowi Di Maríi. Famalicão grało na wyjeździe z Benficą w ramach czwartej rundy Pucharu Portugalii, a były gracz Castilli tym razem oglądał poczynania kolegów z ławki rezerwowych. Wszedł na boisku w 73. minucie, tuż po golu dla Benfiki na 1:0, ale… już po chwili jego zespół musiał grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla Otávio. Aranda zrobił trochę szumu, oddał jeden strzał (celny), ale ostatecznie Famalicão przegrało w Lizbonie 0:2 i odpadło z tych rozgrywek.
Ocena SofaScore: 7,1/10

Sergio Arribas (UD Almería)
Wystąpił w wyjściowej jedenastce w wyjazdowej potyczce z Getafe. Gaizka Garitano ustawił go na pozycji mediapunty. Arribas zagrał nieźle, choć zawsze mogło być lepiej. Miał 43 kontakty z piłką, podawał celnie na poziomie 88% i zanotował 2 kluczowe podania. Raz uderzał na bramkę, ale jego próba została zablokowana. Był aktywny, przechodziła przez niego niemal każda ofensywna akcja. Wygrał 4 z 8 stoczonych pojedynków. Można stwierdzić, że zabrakło mu najważniejszego, czyli konkretów w postaci gola lub asysty. Zszedł z boiska w 84. minucie. Almería przegrała 1:2.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,6/10
Ocena SofaScore: 6,9/10

Marco Asensio (Paris Saint-Germain)
PSG wygrało z Monaco 5:2, a Hiszpan przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych.

Antonio Blanco (Deportivo Alavés)
Znalazł się w podstawowym składzie na domowe starcie z Granadą. Zagrał w pełnym wymiarze czasowym i był pewnym punktem swojej drużyny. Czuł się bardzo swobodnie w środku pola zarówno w obowiązkach defensywnych (3 udane przechwyty i jedno wybicie), jak i w rozegraniu piłki (30 celnych podań na 33%, co daje 91-procentową skuteczność). Blanco łącznie miał 46 kontaktów z futbolówką, 3-krotnie decydował się na długie podanie i za każdym razem jego zagranie odnajdywało adresata, a dodatkowo wygrał 5 z 7 stoczonych pojedynków. Bardzo rozsądnie obchodził się z piłką – zanotował tylko 3 straty. To były naprawdę udane zawody w wykonaniu 23-latka, a Alavés pokonało Granadę 3:1.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 7,0/10
Ocena SofaScore: 7,3/10

Karim Benzema (Al-Ittihad)
Al-Ittihad stracił kolejne punkty, remisując 1:1 z Al-Ettifaq, przez co strata do lidera wzrosła do 13 oczek. Karim rozegrał pełne 90 minut. Mógł zacząć rewelacyjnie, bo już przed upływem 30. sekundy miał pierwszą okazję, ale obrońca zdołał go zablokować. Kilkanaście minut później znów miał szansę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, lecz jego uderzenie głową z trudem obronił bramkarz rywali. Później trochę przygasł i mniej podłączał się do gry. Miał tylko 31 kontaktów z piłką i jedno kluczowe podanie na koncie.
Ocena SofaScore: 7,1/10

W Azjatyckiej Lidze Mistrzów Karim i spółka wybrali się do Uzbekistanu, a konkretnie do miasta Olmaliq leżącego niedaleko granicy z Tadżykistanem. Al-Ittihad odniósł cenne zwycięstwo 2:1. Francuz był bardzo aktywny, oddał aż sześć strzałów, w tym trzy w światło bramki. Nie przełożyło się to na żadne konkrety, a oba gole wypracowali jego koledzy.
Ocena SofaScore: 7,2/10

Víctor Chust (Cádiz CF)**
Wyszedł w pierwszym składzie na mecz z Realem Madryt i nie spisał się źle na tle swoich kolegów. Trzy odbiory, jeden przechwyt, dwa zablokowane strzały to całkiem niezłe statystyki. Wygrał trzy z pięciu pojedynków i miał wysoką celność podań, również tych długich. Oczywiście nie radził sobie najlepiej z dryblingami Rodrygo czy z ofensywnymi akcjami Bellinghama, ale na pewno nie był to jego zły mecz, szczególnie biorąc pod uwagę klasę rywala. Opuścił boisko w 66. minucie, a Cádiz przegrał 0:3.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,3/10
Ocena SofaScore: 6,7/10

Carlos Dotor (Celta Vigo)
Kiepskie wejście Dotora w meczu z Valencią niewiele zmieniło. Celta remisowała na Mestalli 0:0, w 85. minucie wszedł właśnie były kapitan Castilli. Był przy piłce 8 razy, a połowa jego kontaktów z piłką zakończyła się stratą. Obie drużyny i tak były już pogodzone z bezbramkowym remisem i nawet tak słaby występ nic już nie zmienił.
Ocena Marki: bez oceny
Ocena Asa: bez oceny
Ocena WhoScored: 6,1/10
Ocena SofaScore: 6,6/10

Takefusa Kubo (Real Sociedad)**
Real Sociedad wygrał z Sevillą 2:1, ale Japończyk zanotował dość dyskretne zawody. Szczególnie w pierwszej połowie był raczej niewidoczny i nie miał żadnego udziału przy bramkach swojego zespołu. Trochę lepiej wyglądał po przerwie. W całym meczu oddał cztery strzały, zanotował jedno kluczowe podanie i wygrał dwa pojedynki. Nie był to zły mecz w jego wykonaniu, ale oglądaliśmy go w o wiele lepszej dyspozycji.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 6,8/10
Ocena SofaScore: 6,5/10

Mariano Díaz (Sevilla FC)
Wyjazdowy mecz z Realem Sociedad przesiedział na ławce rezerwowych. Nie pojawił się na murawie nawet na minutę. Sevilla uległa Baskom 1:2.

Mario Gila (Lazio)**
Dwadzieścia sześć meczów z rzędu przesiedział na ławce rezerwowych i w końcu się doczekał. W wyjazdowym spotkaniu z Salernitaną znalazł się w podstawowym składzie. Rozegrał pełne 90 minut i pisał się przyzwoicie, chociaż przy pierwszym golu dla rywali dał się uprzedzić i zaliczył pusty przelot przy próbie wybicia futbolówki. Przy drugiej bramce nie zawinił, bo pięknym uderzeniem popisał się Candreva. Mario miał też jedną szansę na gola, ale jego uderzenie po rzucie rożnym nie sprawiło problemów golkiperowi gospodarzy. Lazio ostatecznie przegrało 1:2.
Ocena La Gazzetta dello Sport: 5,5/10
Ocena WhoScored: 6,8/10
Ocena SofaScore: 6,9/10

Miguel Gutiérrez (Girona FC)**
Wyszedł w pierwszym składzie na mecz z Athletikiem i po raz kolejny się wyróżnił. Niby gra jako boczny obrońca, ale bardzo często oglądamy go w środkowych sektorach boiska. Ma ogromny wpływ na akcje ofensywne, nie boi się piłki i imponuje techniką. Wielokrotnie brał na siebie nawet trzech rywali, uwalniając w efekcie przestrzeń dla Savinho. Miał trzy przechwyty i dwa odbiory, a do tego aż 81 kontaktów z piłką, co pokazuje jego aktywność. Kilkukrotnie groźnie dośrodkowywał, choć nie przyniosło do wymiernych skutków. To on w kluczowej sytuacji jednak źle dograł do kolegi w polu karnym Athleticu, Baskowie wyszli z kontrą i wyrównali stan meczu, choć raczej trudno obwiniać Miguela o tę bramkę. 
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,1/10
Ocena SofaScore: 6,9/10

Álvaro Odriozola (Real Sociedad)
Real Sociedad wygrał u siebie z Sevillą 2:1, a Hiszpan przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych.

Zawodnik kolejki: Antonio Blanco

* Endrick jest już piłkarzem Realu Madryt, ale do stolicy Hiszpanii trafi latem przyszłego roku
** Real Madryt zachował 50% praw do kart zawodniczych powyższych piłkarzy

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!