Coś jest nie tak
Brahim Díaz po raz trzeci z rzędu cały mecz spędził na ławce rezerwowych. Real Madryt potrzebował goli, ale 8 goli i 7 asyst z poprzedniego sezonu w Milanie nie przekonują Carlo Ancelottiego.
Fot. Getty Images
Real Madryt nie mógł odnaleźć drogi do bramki w meczu z Rayo, a Brahim nadal nie może znaleźć sobie miejsca w drużynie, nawet gdy wszystko wskazuje na to, że jest potrzebny. 24-latek nawet nie ruszył na rozgrzewkę, gdy jego koledzy próbowali sforsować mur z Vallecas. To już trzeci mecz z rzędu, w którym Carlo Ancelotti zapomniał o Hiszpanie.
Były zawodnik Manchesteru City otrzymał w tym sezonie jedną szansę i ją wykorzystał. W starciu z Las Palmas strzelił gola, drużyna wygrała 2:0, a on otrzymał nagrodę MVP meczu. W tym starciu rozegrał niemal tyle samo minut co w pozostałych meczach razem wziętych. Tylko w meczu z Atlético, gdy sytuacja była już beznadziejna, wszedł przed 75. minutą. W pozostałych meczach albo grał ogony (Almería, Getafe, Sociedad, Union, Osasuna i Sevilla), albo nie grał w ogóle (Athletic, Celta, Napoli, Braga, Barcelona i Rayo).
Od momentu zmiany na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán, gdy wszedł za Viniego, nie powąchał nawet murawy. Obecnie pod względem rozegranych minut jest na 19. miejscu. Mniej z pierwszej drużyny mają tylko Dani Ceballos, Éder Militão, Thibaut Courtois i Arda Güler. Cała czwórka była lub pozostaje kontuzjowana. Brahim nie jest nawet częścią planu B.
Znaczenie Brahima jest dużo mniejsze, niż oczekiwano. W ciągu trzech sezonów w Milanie wyraźnie się rozwinął, a w poprzednim sezonie strzelił 7 goli i zaliczył 8 asyst. Był bardzo ważnym zawodnikiem – zagrał w 45 meczach, w tym 37 od pierwszej minuty. Dla porównania, w zeszłym sezonie tylko pięciu graczy Realu potrafiło zdobyć więcej niż 15 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej – Vinícius Júnior (23 gole i 20 asyst), Karim Benzema (31+6), Rodrygo Goes (19+10), Marco Asensio (12+8) i Fede Valverde (12+7).
– Za każdym razem, gdy grał, wnosił coś do gry. Pomysł jest taki, by dać mu więcej minut – mówił Carlo Ancelotti przed meczem z Las Palmas. Brahim wniósł coś do gry, ale pomysł trenera zniknął. Po udanym występie w pierwszym składzie Hiszpan poszedł w odstawkę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze