Advertisement
Menu

Nie było uderzenia w stół

W meczu dwunastej kolejki La Ligi Real Madryt zremisował u siebie z Rayo Vallecano 0:0 i stracił pozycję lidera na rzecz Girony.

Foto: Nie było uderzenia w stół
Fot. Getty Images

Po serii trzech wyjazdowych meczów, w których Królewscy bardzo dobrze wyglądali zarówno w tabeli La Ligi, jak i Lidze Mistrzów, przyszedł teoretycznie łatwy rywal. Mimo wszystko za takiego należy uznać Rayo Vallecano, które dziś w ofensywie nic nie zaprezentowało. Nie jest to bynajmniej krytyka stylu rywali zza miedzy – w defensywie spisywali się bardzo dobrze, a to przecież też kluczowy element piłki nożnej.

Krytykować można za to Królewskich. Gdy już na początku meczu Fede Valverde przejął piłkę i pognał na bramkę rywala, można było powolutku się uspokajać. Błędnym byłoby jednak założenie, że gracz klasy Urugwajczyka nie będzie potrafił zamienić tej sytuacji na gola. Zamiast spokoju były rosnące rozdrażnienie, frustracja i niepokój. Nikt nie wyobrażał sobie wtedy, że już do końca meczu Real nie stworzy ani jednej podobnej sytuacji, albo co gorsza, zabraknie nawet błysku indywidualnego.

Po stronie Los Blancos trudno szukać bohaterów. Eduardo Camavinga grał bardzo dobrze, ale miał kilka zagrań, które ocierały się o głupotę i mogły kosztować Królewskich bardzo wiele. Real był zbyt spokojny wtedy, gdy należało nieco przyspieszyć i zbyt porywczy, gdy trzeba było zagrać bardziej pragmatycznie. Żaden z ofensywnych piłkarzy nie pokazał dziś nic szczególnego.

Trudno nie mówić o rozczarowaniu. Znów po Klasyku wraca rywal, którego w teorii po prostu trzeba odprawić z dwoma, trzema, czterema czy pięcioma golami, a Real gra tak, jakby stawka była zupełnie inna. Nie było problemu z przedostaniem się na połowę rywala, ale tam brakowało i pomysłu, i skuteczności. Real miał uderzyć w stół i uciekać, a zamiast tego stracił pierwsze miejsce i znów musi gonić.

Real Madryt – Rayo Vallecano 0:0

Real Madryt: Kepa; Carvajal, Rüdiger, Alaba, Fran García (72' Kroos); Camavinga (85' Nacho), Valverde, Modrić (70' Rodrygo), Bellingham; Vinícius, Joselu
Rayo: Dimitriewski; Andrei, Mumin, Lejeune, Espino; Óscar Valentín, Ciss (61' Kike Pérez); Isi (86' De Frutos), Unai López (60' Trejo), Álvaro García (75' Bébé); De Tomás (75' Falcao)

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!