Ancelotti: Vinícius i Rodrygo strzelą więcej goli niż Bellingham i Joselu

[RMTV] Real Madryt po prawie miesiącu wraca do domu. Jak bardzo motywuje was gra przed własnymi kibicami w walce o obronę pozycji lidera La Ligi?
Myślę, że na razie na Santiago Bernabéu szło nam dobrze. Na Bernabéu zawsze istniała atmosfera, która nam pomagała i która pomoże nam w tym meczu. Dla nas to zawsze dom i obyśmy mogli rozegrać dobry mecz oraz utrzymać pozycję lidera.

[Radio Nacional] Arda Güler trenował w tym tygodniu z drużyną. Czy jest gotowy na wejście do kadry powołanych? Jaki macie plan, by go wprowadzać?
Güler w tym tygodniu zaczął trenować z drużyną. Wrócił do zdrowia. Oczywiście brakuje mu minut. Jutro znajdzie się w kadrze i powoli będzie zbierać minuty. Przygotujemy specjalny plan, by poprawić jego kondycję. Najważniejsze jednak jest to, że zaczął pracować z innymi i pokazywać swoje umiejętności.

[SER] Przy kontuzji Tchouaméniego to Camavinga jest teraz defensywnym pomocnikiem?
To jedna z opcji, tak. Może to być Camavinga, możemy czasami grać na dwóch defensywnych pomocników... Tak, to piłkarz o charakterystyce najbliższej do tej Tchouaméniego.

[Onda Cero] Z szatni i pana słów płynął zawsze przekaz, że Güler to talent i chłopak, który może naznaczyć epokę. Gdzie pan go widzi? Na mediapuncie? Na skrzydle? Czy jego rozwój fizyczny był faktycznie taki, na jaki wskazują zdjęcia? Dzisiaj wygląda na innego zawodnika.
Arda Güler to ofensywny zawodnik, który może grać jako mediapunta. Nie może być środkowym napastnikiem, ale może być prawoskrzydłowym grając na zejścia do środka. Taka jest jego charakterystyka. Jeśli zagramy na trójkę pomocników, może być też czasami bocznym środkowym pomocnikiem. Zależy od wymagań meczu.

[AS] Po 8 dniach bez meczu, jakie plany macie na rotacje w tych trzech spotkaniach przed przerwą na kadry? Czy jutro zobaczymy wiele zmian? Czy raczej w tych starciach pdostawa drużyny pozostanie w większości taka sama?
Nie, w tych trzech meczach dojdzie do rotacji, to jest oczywiste, ale myślę, że priorytetem jest jutrzejszy mecz. Zagramy przeciwko zespołowi, który radzi sobie świetnie, który jest bardzo solidny i świetnie zorganizowany. Dlatego priorytetem jest wygranie tego spotkania, a potem zobaczymy, co będzie dalej w kolejnych spotkaniach. Po trzech wyjazdach mamy teraz trzy mecze u siebie i myślę, że to moment na mocne uderzenie w stół w tych spotkaniach La Ligi i Ligi Mistrzów.

[COPE] Na ten moment we wszystkich rozgrywkach Bellingham ma 13 goli, Joselu 5, Vinícius 3, a Rodrygo 2. Uważa pan, że Vinícius i Rodrygo powinni trochę bardziej ciągnąć wózek pod względem goli?
Tak. Myślę, że Rodrygo i Vinícius będą strzelać więcej goli w sezonie. To oczywiste. Strzelą więcej niż Bellingham i Joselu. Myślę, że nie mamy co do tego żadnych wątpliwości. Ważne jest, że gdy ich nie ma, to żeby na miejscu byli Bellingham i Joselu, którzy radzili sobie świetnie na starcie sezonu. Vinícius i Rodrygo wrócą jednak bez problemu do strzelania. W tej sprawie nie czujemy pośpiechu.

[Castilla-LaMancha] Wczoraj przegrało Atlético, dzisiaj Barcelona gra z Sociedadem, a pan mówi, że to czas na uderzenie w stół. Czy zaznaczyliście sobie ten okres jako pierwszą szansę na zbudowanie przewagi?
Nie... Jak powtarzam, w tym roku La Liga będzie bardzo wyrównana. Myślę, że do końca będziemy walczyć z Barceloną, Atlético i zobaczymy, co stanie się z Gironą, która na razie radzi sobie świetnie. W tym sezonie liga będzie jednak bardzo wyrównana w porównaniu do poprzednich sezonów. Te drużyny i Real Madryt będą walczyć do końca o mistrzostwo.

[Radio MARCA] Przy wszystkich pochwałach dla Bellinghama i dublecie w Klasyku, co on musi poprawić? Jakie ma wady? Jeśli ma wady...
[śmiech] Na razie nie pokazał wad. Nie chodzi o to, że musi się poprawiać, a chodzi o to, że na tym poziomie najważniejsza jest ciągłość, szczególnie przy tego typu talencie jak ten jego, Viníciusa czy innych wielkich piłkarzy. U wielkich piłkarzy różnicę robi ciągłość i on na razie to pokazywał. Do tego ma też profil fizyczny, która pozwala mu na ciągłość. My w Bellinghamie nie oceniamy tylko goli, które wyróżniają się najbardziej, ale także jego pracę bez piłki i z piłką. Jego zaangażowanie fizyczne jest bardzo wysokie, jak na gracza o tej charakterystyce.

[The Athletic] Jak przebiega rehabilitacja Ceballosa i w jakiej sytuacji znajduje się Mendy? Czy patrząc na występ Camavingi w Klasyku, to Mendy ciągle ma przewagę na lewej obronie?
Ceballos wróci do pracy w następnym tygodniu. Mendy nie miał kontuzji. Miał tylko przeciążenie w meczu i myślę, że będzie gotowy na Bragę. Mendy to podstawowy lewy obrońca, za nim jest Fran García, a w pewnych sytuacjach swoje może dodać także Camavinga.

[Relevo] Endrick nie jest pańskiej drużynie, ale niedługo do niej dołączy. Co sądzi pan o jego ostatnich występach? Czy ogląda pan jego mecze? Co pan o nim sądzi?
Oglądamy, co robi. Radzi sobie świetnie. To napastnik z wielką przyszłością i polem do rozwoju. Bardzo szybko idzie do przodu. Oby wrócił dobrze do gry w następnym roku.

[MARCA] Álvaro García z Rayo Vallecano powiedział, że Fran García to za dobry chłopak i być może do zatriumfowania w Realu Madryt brakuje mu złośliwości i egoizmu. Zgadza się pan z tym? Czy może uważa pan, że Franowi brakuje czegoś innego?
Cóż... Możemy powiedzieć o Franie Garcíi, że według nas radzi sobie bardzo dobrze. Gra lub brak gry nie wynika z tego, że nie radzi sobie dobrze. Tu jest duża rywalizacja. Świetnie zaczął sezon, a po powrocie Mendy'ego miał mniej minut, ale to nie zmienia naszych ocen Frana jako bocznego obrońcy. To lewy obrońca, który bardzo mi się podoba i który nie musi zmieniać swojego nastawienia. Złośliwość to określenie, które nie za bardzo mi się podoba. Wolę, żeby miał swój profil, charakter i zachowanie, bo to bardzo pozytywne nastawienie w szatni.

[TNT Sports Brasil] Dzisiaj wieczorem Marcelo, jeden z piłkarzy z największą liczbą trofeów w historii Realu Madryt, powalczy w finale Copa Libertadores. Czy planuje pan pojawić się na tym meczu? Czy pańskie serce będzie dzisiaj z Marcelo?
Nie planuję lecieć do Brazylii na ten mecz [śmiech], ale obejrzę go. Nałożę koszulkę Fluminense szczególnie dla Marcelo. Nie mam nic przeciwko Boca Juniors, bo to wielka drużyna z wielką historią, ale tutaj w Realu wszyscy kibicujemy Marcelo. Oby mógł wygrać kolejny tytuł.

[OkDiario] Vinícius w Klasyku znowu usłyszał rasistowskie okrzyki. Dziennik z Walencji znowu zaatakował go na okładce. Jak on czuje się pod względem mentalnym? Czy ma pan coś do powiedzenia o tych wydarzeniach?
Nie. Czuje się dobrze. Niestety jest do tego przyzwyczajony. Niestety... Jednak jest tego coraz mniej, a on skupia się na meczu i na swojej pracy. W tym względzie nie muszę mu niczego mówić.