Arrasate: Chcemy sprawić, aby Real nie czuł się komfortowo

– Jak podchodzimy do tego meczu? Podchodzimy do tego spotkania w normalny sposób. Chodzi przede wszystkim o to, aby wygrywać i pomimo tego, że wciąż są rzeczy do poprawy, zwycięstwo sprawia, że twój nastrój się zmienia. Wiemy, że Bernabéu to jeden z najtrudniejszych wyjazdów, ale w przeszłości dobrze sobie tam radziliśmy, grając w różny sposób. Taki jest właśnie nasz pomysł. Chcemy zagrać bardzo, bardzo, bardzo dobre zawody, aby mieć szansę na zwycięstwo i udać się na przerwę reprezentacyjną w dobrych nastrojach. 

– Dobra forma drużyny w meczach wyjazdowych? Dobre wyniki sprawiają, że przed takim meczem masz nadzieję, że uda się zapunktować. Nie możemy jednak myśleć tylko o tym, że na wyjazdach radzimy sobie dobrze, osiągamy niezłe wyniki czy strzelamy dwie bramki na mecz. Grając tak, jak w starciu z Deportivo Alavés, trudno będzie coś osiągnąć. Musimy spojrzeć na oba aspekty. Czy drużyna czuje się komfortowo w meczach wyjazdowych? Tak, ale musimy zagrać o wiele lepiej niż w poprzedniej kolejce. 

– Plan na mecz? Kiedy jedziesz na mecz z takim rywalem, najpierw musisz mieć plan i wierzyć, że jest słuszny. Następnie musisz spróbować go wykonać, co czasami jest najbardziej skomplikowaną rzeczą. W meczach z największymi rywalami są też momenty, kiedy nie masz planu i wtedy robisz to, co możesz. Dwa lata temu, przy bardziej defensywnym podejściu, udało nam się zremisować. W zeszłym roku zagraliśmy już odważniej i również zremisowaliśmy. Idea jest taka sama, ten mecz nie będzie toczył się tylko w jeden sposób. Czy będziemy dużo bronić? Tak. Czy będziemy przez długi czas bez piłki? Tak. Musimy być dobrze zorganizowani w defensywie. Wszystko to jest jasne, ale musimy też walczyć o piłkę i zmusić ich do bronienia, aby nie była to gra do jednej bramki. 

– Dobry występ na Bernabéu napędzi zespół? Wszystko w starciach Realem Madryt, który jest liderem, ma większe znaczenie niż normalnie. Wszystko, co robisz na ich stadionie, może bardziej wpłynąć na ciebie, pozytywnie lub negatywnie. Poza tym skupiamy się wyłącznie na aspektach piłkarskich oraz na tym, jak możemy im zaszkodzić. 

– Czy z Realem lepiej unikać otwartej gry? Oczywiście. W grze opartej na wymianie ciosów oni czują się komfortowo, a my możemy stracić wszystko. W końcu nadejdzie moment, w którym nie będziesz w stanie pokryć wszystkich przestrzeni. Wtedy możesz zostawić trochę wolnego miejsca z przodu lub z tyłu, wszystko ma swoje konsekwencje. Chcemy sprawić, aby Real nie czuł się komfortowo, a przede wszystkim, aby nie miał przestrzeni i nie mógł grać otwartej piłki, bo wtedy jest zabójczy. 

– Nigdy nie wygrałem na Santiago Bernabéu? Widzę, że was już nawet nie zadowala remis. Za każdym razem, gdy grasz przeciwko Realowi, pokazują ci skróty spotkań, gdy było 0:4 czy 0:3. Czasami wszyscy dajemy się ponieść emocjom i mamy z tyłu głowy, że w tym roku również tak może być, ale kiedy sędzia gwiżdże po raz pierwszy, zdajemy sobie sprawę, że musimy spróbować. Wszystko będzie zależeć od tego, jaką wersję siebie pokażemy.