Ciotka zastraszonej 8-latki: Kibice Atlético krzyczeli, że nas zabiją

– Krążyliśmy wokół stadionu z dwójką dzieci: chłopczyk jest za Atlético i dziewczynka za Realem. Spokojnie spacerowaliśmy, obejrzeliśmy przyjazd autokaru Atlético i czekaliśmy na autokar Realu. Poszliśmy do strefy dla kibiców z jedzeniem i atrakcjami. To była całkowicie rodzinna strefa. Obok wydaje się, że doszło do spotkania grupy Frente Atlético, która zaczęła śpiewać i machać flagami. Zatrzymaliśmy, żeby obejrzeć ten spektakl. Ja sama jestem za Atlético i bardzo mi się to podobało. Chodzę na mecze, gdy tylko pozwala mi na to praca. Jestem za Atlético od urodzenia. Moja siostrzenica jest za Realem, ale nie mam z tym żadnego problemu i zabrałam ją na mecz – opowiedziała ciotka dziewczynki z radiu SER.

– Nagle grupa zwróciła się w naszym kierunku i zobaczyła ją w koszulce w Realu. Ja nie miała nałożonej koszulki. Zobaczyli, że miała nałożoną koszulkę Viníciusa na swoje fioletowe ubrania. Nagle zaczęli śpiewać: „Nie dla Wikingów”; „Małpa!”; „Gówniany czarnuch!”. Nie wiem, czy małpa dotyczyło jej, ale też to krzyczeli. Teraz to słowo jest niestety bardzo modne na stadionach. Obiecuję ci, że na początku nie zrozumieliśmy, że kierują to do nas. Ja się odwróciłam, żeby zobaczyć, o kogo za nami im chodzi, czy nie idzie tam jakaś grupka kibiców Realu. Nie wiedziałam, co się dzieje, dopóki nie podszedł jeden chłopak i zaczął popychać mnie w ramię: „Wyjazd stąd”; „Zabijemy was”; „Zabieraj stąd to gówniane dziecko”. Mówili wszystko... Barbarzyńskie obelgi. Nagle wszyscy dookoła zaczęli pokazywać na nią palcem i ją obrażać. Obelgi, różne hasła... Możesz sobie wyobrazić, jak się poczuła. To był jej pierwszy raz na stadionie. Była przestraszona.

– Od razu ją stamtąd zabrałam, bo miała atak paniki: „Zabierz mnie stąd, idźmy stąd”. Wzięłam ją na ręce i oddaliliśmy się od stadionu. On w drodze zakrywała herb i ukrywała koszulkę, bo się bała, że ktoś jeszcze coś jej powie. Nałożyłam jej mój sweter, żeby poczuła się bezpieczniej, ale nie chciała w ogóle zejść mi z rąk. Cały czas drżała... Próbowaliśmy ją uspokoić, ale miała atak paniki i płakała. Zdecydowaliśmy już, że nie wracamy na stadion.

– Jej stan w tych dniach? Pierwszej nocy kilka razy się budziła i mówiła, że po nią idą. Drugiej nocy obudziła się tylko raz. Ona nie rozumie, co się stało. Powiedziała tylko, że nie chce już iść na stadion, a jeśli musi, to chce iść w koszulce Atlético, żeby nikt jej nic nie mówił. Wiele kosztuje mnie zaskarżanie własnego klubu, ale nie zgadzam się z przemocą. Proszę klub o większą ochronę, szczególnie strefy rodzinnej, szczególnie dzieci. Jestem wielką kibicką Atlético, a ci ludzie to nie są kibice naszego klubu. Oni plamią futbol i hiszpański sport. Należy ich stamtąd wyrzucić, oddzielić od ludzi. Atlético skontaktowało się z nami, by przekazać, że zrobią wszystko, co będą mogli, by to rozwiązać – opowiedziała kobieta.

* * *

Radio SER opublikowała skargę, jaką matka i ciotka dziewczynki we wtorek złożyły na policji. W zeznaniach możemy przeczytać, że ciotka przekazała, iż rozpoznałaby kibica, który do nich podszedł i że od grupy usłyszała następujące zwroty: „Gówniani Wikingowie wypad stąd; Madridistas to sk**wysyny; Połamiemy wam szczęki; Zabijemy was”.

La Liga także zajmuje się tą sprawą i zaoferowała pomoc rodzinie, a sama organizacja także złoży skargę w sprawie agresji kibiców. The Athletic dodał, że kobiety zostały zaproszone do siedziby La Ligi.

Z kolei Real Madryt zaprosił dziewczynkę na mecz z Las Palmas na Santiago Bernabéu, co pokazała klubowa telewizja.

El @realmadrid invita al Bernabéu a la niña a la que intimidaron en el Wanda por llevar la camiseta de @vinijr en el derbi

Butragueño, en nombre de Florentino Pérez, ha llamado a la familia de la niña para invitarles al #RealMadridLasPalmas y conocer a la plantilla pic.twitter.com/miiQWcBusV

— RNMJ TV #9 Real Madrid LALIGA CORRUPTA NEGREIRA (@rnmjtv9) September 27, 2023