Advertisement
Menu
/ marca.com

MARCA: Real domaga się radykalnych zmian w strukturach sędziowskich

Choć Królewscy wiedzą, że największym problemem na Metropolitano był futbol, to klub nie zamierza ukrywać swojego oburzenia wokół kontrowersyjnych decyzji sędziowskich i będzie naciskał na zmiany w organach decyzyjnych Komitetu Technicznego Sędziów.

Foto: MARCA: Real domaga się radykalnych zmian w strukturach sędziowskich
Fot. Getty Images

W mediach coraz więcej mówi się o wątpliwościach klubu co do przyszłości Carlo Ancelottiego, jednak to nie ma nic wspólnego z atmosferą panującą w biurach na Santiago Bernabéu, gdzie doskonale wiedzą, w którą stronę należy skierować swoje działania – informuje MARCA. Zdaniem José Félixa Díaza z tego hiszpańskiego dziennika, Real Madryt cały czas będzie naciskać na dokonanie radykalnych zmian w strukturze sędziowskiej i nie zamierza się zatrzymać w swoich działaniach. W klubie czują się pokrzywdzeni i to nie tylko tym, co wydarzyło się w niedzielnych derbach, w których są świadomi, że największym problemem była przede wszystkim gra drużyny Carlo Ancelottiego. 

Real Madryt nie zamierza ukrywać swoich protestów wokół ciała sędziowskiego, które zdaniem klubu wymaga radykalnych zmian. Nawet przed wyjściem na jaw „sprawy Negreiry” Los Blancos nie ukrywali swojego podejścia do kolektywu sędziowskiego, a precyzyjniej problemem ujmując – do zarządzających nim ludzi. Od kiedy powszechnie wiadomo, że wiceprezes Komitetu Technicznego Sędziów otrzymywał pieniądze od Barcelony, w Valdebebas zdali sobie sprawę, że celem ich walki musi być absolutna zmiana zarządzania w kolektywie sędziowskim.

W klubie utrzymują, że każdy, nawet najmniejszy ślad z przeszłości w obecnych strukturach decyzyjnych CTA będzie powodował wątpliwości co do uczciwości rozgrywek. Królewscy są o tym przekonani i nie zatrzymają się, dopóki nie dojdzie do oczekiwanej czystki w strukturach, w którch – zdaniem klubu – istnieje zbyt wiele powiązań z przeszłością. 

Działacze Los Blancos nie zamierzają pasywnie przyglądać się postępom w „sprawie Negreiry” jak pozostali poszkodowani i czują, że są zobligowani, by każda wątpliwość została dogłębnie wyjaśniona i by wszystko, co jest powiązane z przeszłością, na zawsze zniknęło z obecnych struktur sędziowskich. Dlatego też Real Madryt zdecydował, że wystąpi w sprawie jako oskarżyciel prywatny ze względu na domniemane przestępstwa popełnione przez byłych prezesów Barcelony oraz sam klub.

Królewscy wykorzystują swoją telewizję, by przekazać swoje oburzenie. W Valdebebas niczego nie będą ukrywać i nie są też jedynym klubem, który tak postępuję. Każda drużyna wykorzystuje na swój sposób własne media, kiedy czuje się pokrzywdzona. Różnica jest taka, że Real Madryt pragnie wyplewić jakiekolwiek powiązania z przeszłości, które wpływają na bieżące decyzje sędziowskie. Zdaniem Marki jednym z głównych celów klubu jest między innymi odsunięcie Closa Gómeza od VAR-u.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!