Simeone: Koncentrujemy się na rozegraniu świetnego meczu

W trzech poprzednich derbach za każdym razem sędzia wyrzucał jednego z waszych graczy. Czy martwi pana sędziowanie w niedzielę?
Zajmuje nas jedynie mecz. Temat sędziowania trzeba zostawić w spokoju. Uważam, że mecz poprowadzi świetny arbiter. Będą to chyba jego pierwsze derby i uważam, że podejdzie do nich z ekscytacją oraz entuzjazmem. Podobnie jak piłkarze będzie chciał spisać się jak najlepiej. My natomiast koncentrujemy się na rozegraniu świetnego spotkania.

Jakie ma pan odczucia przed tą konfrontacją?
Do każdej potyczki przygotowujemy się z ekscytacją. Zmierzymy się z rywalem w świetnej formie. Real jest bardzo silny i pewny tego, co robi. Wypadło im kilku kluczowych graczy, ale umieli rozwiązać ten problem w najlepszy możliwy sposób. Czeka nas trudny mecz, jak zawsze. Wychodząc z tego założenia, chcemy jednak naprowadzić go na takie tory, by zaszkodzić przeciwnikowi jak najbardziej.

Czy to decydujące spotkanie?
Jest ważne i chcemy spisać się jak najlepiej. Starcie w Lidze Mistrzów zostawiliśmy już za sobą. Mimo to liczę, że będziemy podążali ścieżką z Rzymu, ponieważ w mojej ocenie zagraliśmy tam dobrze.

Niepokoją pana kontuzje pomocników?
Wszystkie zespoły mają kontuzjowanych zawodników. Nawet Guardiola w najlepszym klubie świata musi mierzyć się z kłopotami kadrowymi. Przy takiej liczbie meczów trenerzy muszą stawiać czoła takim sytuacjom. Kluczowa jest regeneracja. Zespoły najszybciej dochodzące do siebie zawsze będą wyciągały z meczu więcej. Kontuzje jednak i tak będą się przytrafiały. Najlepiej jest mieć stabilną kadrę, w której możesz stale korzystać z 12-13 zawodników. Jeśli natomiast ciągle musisz coś zmieniać, jest już trudniej. Tak jednak będzie się działo. Zdawaliśmy sobie z tego sprawę i po prostu trzeba sobie z tym radzić.

Jest jakieś wytłumaczenie dla kontuzji?
Słuchałem wypowiedzi Guardioli i zgadzam się z jego słowami przed startem sezonu. Kluby rozgrywają wiele spotkań, dużo podróżują, a do tego dochodzą trzy przerwy na reprezentacje oraz tak naprawdę krótki okres przygotowawczy. Trzeba umieć się dostosowywać do tych okoliczności. Musimy podejść do tej sytuacji najlepiej, jak potrafimy. Na końcu liczy się wynik.

Coraz trudniej jest konkurować z Realem i Barceloną?
W ciągu ostatnich 10-11 lat, czyli odkąd tu jestem, oni zawsze mieli wspaniałe drużyny. To wielkie kluby i mogą sobie pozwolić na pozyskiwanie najlepszych graczy. Mimo to jednak byliśmy cały czas konkurencyjni. Musimy po prostu stawać się coraz lepsi, myśleć o sobie i dalej podążać kursem, który pozwolił nam skutecznie rywalizować z nimi przez ostatnie 11 lat.

Z ostatnich 14 derbowych potyczek Atlético wygrało jedną. Różnica między wami i Realem jest aż tak duża?
Nie ma o czym rozmawiać. To statystyka i tyle.

Jak czuje się Koke?
Fizycznie dobrze, wrócił do treningów. Sumiennie podszedł do rehabilitacji. Jest do dyspozycji. Wkrótce zadecydujemy, czy zacznie od początku czy wejdzie po przerwie.