Do 30 razy sztuka
W pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów Real Madryt wygrał z Unionem Berlin 1:0. Jedyny gol padł w doliczonym czasie gry
Fot. Getty Images
Ten mecz powinien być zamknięty dużo wcześniej. Real Madryt zagrał dobre spotkanie, w którym notorycznie zagrażał rywalom, zamykał ich w okolicach swojego pola karnego, szybko odzyskiwał piłkę… i nic z tego nie wynikało. Świetne okazje miał Rodrygo, mnóstwo szans zmarnował też Joselu, a koniec końców ratunkiem był Jude Bellingham.
Królewscy nie od początku rzucili się na rywala. Union przynajmniej w pierwszych minutach rywalizował jak równy z równym, ale dość szybko zaczął się gubić i rzeczywiście miał problemy z wymianą kilku celnych podań z rzędu. W normalnych okolicznościach klub pokroju Realu powinien to wykorzystać w kilka minut i ustawić sobie całe spotkanie. Nic jednak nie chciało wpaść.
Główki Joselu nie wpadały, inne próby napastnika też spełzły na niczym. Hiszpan potrafił świetnie odnaleźć się w polu karnym, ale miał ogromnego pecha. I on, i Rodrygo trafili w obramowanie bramki, a bramkarz gości mógł raz za razem odczuwać coraz większą ulgę. Real coraz mocniej dociskał rywala, ale można było mieć poczucie, że nawet gdyby oba zespoły grały do jutra, nic by się nie zmieniło.
Ale pojawił się indywidualny błąd rywala, pozwolenie Fede Valverde na uderzenie, nieco szczęścia i… Jude Bellingham. Z bliskiej odległości Anglik skierował piłkę do pustej już bramki. Los Blancos potrzebowali 30 strzałów, by wreszcie złamać wschodnioberliński mur. Jeśli ktoś jest fanem stwierdzenia, że w futbolu się na coś zasługuje, dziś może to przyznać: Real zasłużył na trzy punkty. Miał mnóstwo pecha przez zdecydowaną większość meczu, ale się nie poddał i znów dostarczył dużo emocji. I znów trochę za dużo.
Real Madryt – Union Berlin 1:0 (0:0)
1:0 Bellingham 90'+4'
Real Madryt: Kepa; Lucas, Rüdiger, Nacho (73' Fran García), Alaba; Tchouaméni (66' Valverde), Camavinga (66' Kroos), Modrić (81' Brahim), Bellingham; Rodrygo, Joselu
Union: Rønnow; Bonucci (80' Jaeckel), Doekhi, Diogo Leite; Juranović, Tousart (83' Kemlein), Král, Laïdouni (66' Aaronson), Gosens; Becker (80' Fofana), Behrens (66' Volland)
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze