Ancelotti: Musimy unikać szybkiego tracenia goli

– Zły początek? Musimy to ocenić. Na pięć spotkań trzy zaczęliśmy od straty gola. Dobre jest to, że potrafiliśmy odrobić straty, jednak musimy tego unikać. Trudno nam wejść w mecz, musisz wykonać więcej wysiłku przeciwko rywalowi, który świetnie gra w piłkę. Udało nam się dzięki zaangażowaniu, energii i woli zespołu. Mamy intensywności, przez którą rywalowi trudno wytrzymać 90 minut.

– Przesłanie w szatni? Postawa w pierwszej połowie nie była zła. Zakładaliśmy wysoko pressing, jednak musimy atakować bardziej bezpośrednio. Mecz był dobry. Ich gol był akcją, którą mieliśmy na uwadze. Real Sociedad robi to z Kubo, wchodzi Merino, Brais… To było kontrolowane, ale rywal ma jakość, by to zrobić. W drugiej połowie nie zmieniło się wiele. 

– Mecz Fran Garcíi? Cierpiał, ponieważ Kubo grał bardzo dobrze. W pierwszej połowie trzy razy podszedł do linii końcowej, miał pomysł. Dał dwie fantastyczne asysty, które pozwoliły nam wygrać mecz.

– Joselu? Joselu wnosi gwarancję gry w ataku. Gra świetnie plecami, przodem, jest groźny w polu karnym przeciwnika, świetnie gra głową… To dla nas gwarancja. 

– Zmiana Joselu? Był wyznaczony do zmiany, nawet jakby nie strzelił. Chciałem postawić bardziej na kontrolę w środku pola. Wątpliwość pojawiła się, czy zdjąć go po golu, ale zdecydowaliśmy się na zmianę.

– Zmęczenie Jude'a Bellinghama? Zagrał ciągły mecz. Nie wchodził w pole karne przeciwnika, ale bardzo dużo pracował. Real Sociedad miał wysoko postawioną linię obrony i trudno było podejść w pole karne i zgubić krycie. 

– Rola Joselu? Gra na bardzo ważnej pozycji, ponieważ nie mamy innego zawodnika o takiej charakterystyce. W niektórych meczach to bardzo ważne, ponieważ pokrywa pole karne przeciwnika i jest gotowy na wrzutki. Dwa gole, które strzelił, nie są przypadkiem, to jakość, której nie mieliśmy w drużynie w poprzednich latach.

– Spodziewałem się więcej po Rodrygo? To nie był dla niego łatwy mecz. Podobał mi się, ponieważ dobrze ustawiał się między liniami. To razem z Valverde piłkarz, któremu najbardziej zaszkodziła przerwa na kadry, dojście do siebie po takiej podróży nie jest łatwe. Nie strzelił gola, ale nic się nie dzieje. 

– Cofnięcie się po wyjściu na prowadzenie? Cofnęliśmy się, ponieważ mieliśmy przewagę. Postawiłem na 4-4-2 z Bellinghamem na lewej stronie, a później na 4-5-1, ponieważ nie potrzebowaliśmy wysokiego pressingu. Nie martwimy się grą z kontry i niską obroną. Od 70. minuty chodziło o obronę i granie z kontry. 

– Jak ważne są gole Fede? Są bardzo ważne. Pod tym względem mamy wiele opcji. Fede, Rodrygo, Joselu, Modrić… Mamy też stałe fragmenty. Mamy opcje na zdobywanie bramek, jednak musimy unikać szybkiego tracenia goli. 

– Carvajal częściej podłącza się do ataku? W tym systemie szerokość mogą dać ci boczni obrońcy, dlatego Carvajal i Fran García są bardziej wysunięci. Jeśli mamy dwóch napastników w środku, to musimy mieć dwóch wyżej ustawionych bocznych obrońców.