Usman Garuba podpisze umowę z Golden State Warriors
Wychowanek Królewskich zastanawiał się nad przyszłością i rozważał powrót zza oceanu do Realu Madryt, ale ostatecznie pozostanie w Stanach Zjednoczonych. Skrzydłowy związał się z Golden State Warriors na zasadzie umowy two-way.
Fot. Getty Images
Garuba latem rozstał się z Houston Rockets i szukał oferty jako wolny gracz. W ostatnich dniach spekulowano, że 21-latek może nawet wrócić do Madrytu, ale ostatecznie skrzydłowy dogadał się z Golden State Warriors. Hiszpan podpisze tak zwaną umowę two-way, czyli najpewniej przynajmniej na początku będzie grać w G League, czyli na zapleczu NBA.
Umowa two-way to kontrakt, który pozwala organizacji NBA dopisać do swojej 15-osobowej kadry dwóch dodatkowych koszykarzy i nie liczyć ich do salary cap. Taki zawodnik może być transferowany między NBA a G League. Jest on jednak obwarowany pewnymi ograniczeniami. Nie może być on dłuższy niż 2 sezony, zawierać żadnych opcji, bonusów, ani zostać przedłużony. Umowa ta nie może zostać podpisana, jeśli koszykarzowi w czasie jej trwania wybiją 4 lata doświadczenia w NBA (Garuba ma na koncie dwa sezony w Houston), ani w przypadku, gdy jest to już trzeci z rzędu sezon na two-way kontrakcie z danym zespołem. Każdy two-way kontrakt musi zawierać opcję przekonwertowania na zwyczajny kontrakt.
Usman opuścił Real Madryt latem 2021 roku po tym, jak został wybrany z numerem 23. w Drafcie przez Houston Rockets. Zerwanie umowy z Królewskimi kosztowało go 3 miliony euro. Ta kwota została rozłożona na raty: 70% (2,1 miliona) było spłacane podczas pierwszego i drugiego roku gry Garuby w NBA. Pozostałe 900 tysięcy jest jeszcze do zapłaty.
Garuba w dotychczasowych dwóch sezonach rozegrał dla Rockets w sumie 99 meczów, ale tylko 3 w startowej piątce. Średnio notował w tym okresie 12,2 minuty na mecz, w trakcie których średnio zdobywał 2,8 punktu i notował 3,9 zbiórki oraz 0,8 asysty.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze