Advertisement
Menu
/ as.com

Argumenty za pozostaniem

Raúl ostatecznie odmówił Villarrealowi i postanowił pozostać w Castilli. Największy wpływ na tę decyzję mają dalsza walka o awans do Segunda División i perspektywa możliwego przejęcia pierwszego zespołu Realu Madryt.

Foto: Argumenty za pozostaniem
Fot. Getty Images

Mówiło się o Raúlu, ale ostatecznie będzie Pacheta. Nowym trenerem Villarrealu, który kilka dni temu rozstał się z Quique Setiénem, nie będzie zatem obecny szkoleniowiec Castilli, który mimo wszystko otrzymał zielone światło od Realu Madryt w kontekście ewentualnego odejścia. I nie da się przy tym ukryć, że projekt, jaki dyrekcja klubu Żółtych Łodzi Podwodnych przedstawiła byłemu kapitanowi Królewskich, był naprawdę atrakcyjny – awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, przejęcie utalentowanej drużyny z dużymi ambicjami, gra w rozgrywkach europejskich i stabilna sytuacja ekonomiczna klubu.

Raúl ostatecznie nie był jednak do końca przekonany co do słuszności przenosin na Estadio de la Cerámica i taką też decyzję przekazał bezpośrednio prezesowi Villarrealu, Fernando Roigowi. Ta obecna sytuacja przypomina tę, jaką Real Madryt i sam Raúl doświadczyli na początku tego roku, gdy angielskie Leeds było gotowe oddać swój pierwszy zespół właśnie w ręce trenera Castilli. Wtedy również stanęło na tym, że do żadnych zmian w Valdebebas nie dojdzie. Jak zapewnia AS, hiszpański szkoleniowiec cieszy się swoją codzienną pracą w szkółce i jednocześnie kątem oka spogląda na ławkę pierwszego zespołu Los Blancos. W 2024 roku wygasa kontrakt Carlo Ancelottiego, a to oznacza, że jeśli na horyzoncie nie pojawi się żadna poważna kandydatura z zewnątrz, to funkcję pierwszego trenera mógłby objąć właśnie Raúl.

Dyrekcja sportowa klubu jest bardzo zadowolona z dotychczasowej pracy 46-letniego Hiszpana. Raúl od 2018 roku odnosił sukcesy w kategoriach Cadete B, Juvenilu B, następnie w Juvenilu A, z którym wygrał Ligę Młodzieżową UEFA, a obecnie prowadzi Castillę, w której ma już na koncie w sumie 139 meczów w roli trenera i z którą kilka miesięcy temu był o krok od upragnionego awansu do Segunda División. I mimo to, że w ostatnim okienku transferowym Castilla straciła takich zawodników jak Sergio Arribas, Rafa Marín i Carlos Dotor, to Raúl i tak za punkt honoru postawił sobie wywalczenie awansu do drugiej kategorii rozgrywkowej.

„Z tym sezonem wiążemy duże nadzieje, gdyż mam tutaj zawodników, których miałem na samym starcie, gdy tutaj zaczynałem. Będziemy się jednocześnie dobrze bawić i bardzo cierpieć. Jesteśmy zadowoleni, ponieważ wielu z naszych dotychczasowych zawodników jest już w tym zawodowym futbolu. Naszym wyzwaniem na ten sezon jest to, aby dołączyli do nich kolejni”, zapowiadał trener Castilli po meczu z Melillą. Od Arribasa, Rafy Marína i spółki do Nico Paza, Gonzalo Garcíi czy Manuela Ángela – przed drugim zespołem Realu Madryt kolejne zmiany i w procesie tym nie zabraknie Raúla.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!