Carvajal: Rubiales? Bronię domniemania niewinności

– Dlaczego nie wymieniliśmy Hermoso jako ofiary w komunikacie potępiającym Rubialesa? Na końcu w komunikacie przyznajemy, że zachowanie prezesa nie jest odpowiednie, a ty w pytaniu uznajesz kogoś za ofiarę, ale finalnie są organy prawne, które rozważają, czy Jennifer faktycznie jest ofiarą czegoś, co jest badane. My ostatecznie pozostajemy na boku i podkreślam, że są osoby, które o tym wszystkim zdecydują. Czy będzie tu jakiś winny, czy będzie jakaś ofiara, tego się dopiero dowiemy. Z tego powodu nie możemy ustawiać się po czyjejś stronie ani nikogo potępiać zanim nie dowiemy się, co się wydarzyło, co stwierdzono i co to było. Na dzisiaj też Jennifer ciągle nie wniosła żadnej skargi – powiedział Carvajal w radiu Onda Cero w nocy z wtorku na środę.

* * *

Następnie już w środę pojawił się na konferencji prasowej przed wylotem reprezentacji Hiszpanii do Gruzji, gdzie oczywiście był dopytywany o swoje opinie w sprawie Rubialesa i Hermoso:

– Duża krytyka moich słów w sprawie Rubialesa? Myślę, że wszystko jest jasne, jeśli słuchałeś tego wywiadu. Ja po prostu bronię domniemania niewinności, które jest prawem konstytucyjnym każdego człowieka. Ja trzymam się tego i ostatecznie nie mogę nikogo obwiniać ani z nikogo robić ofiary bez prawomocnego wyroku.

– Życie przy echu, jakie wywołują nasze słowa? Na poziomie medialnym i piłkarskim na dobre i na złe wydźwięk jest ogromny. Ja wyraziłem swoją opinię i tak to wygląda, nie będę tego więcej robić. Każdy może zrobić z tym, co uzna za słuszne, a ja wolę dalej w to nie wchodzić.

– Moja opinia o Rubialesie jako prezesie? Moja opinia o Rubialesie jest taka, że pod względem profesjonalnym zawsze traktował mnie doskonale. W kwestii bycia piłkarzem zawsze doskonale pomagał nam w tematach turniejów, rodzin czy podróży. Przy tym jestem nikim, by o czymkolwiek decydować w Federacji. Mam swoją pracę zawodnika i w tym względzie nie mogę postawić mu żadnego zarzutu.

– Czy poza postępowaniem sądowym uznaję Hermoso za ofiarę? W żadnym momencie nie powiedziałem, że Jenni nie jest ofiarą. Powiedziałem, że należy jedynie zachować domniemanie niewinności wobec wszystkich osób. Nie określiłem absolutnie nikogo jako ofiarę lub winnego. Jeśli Jenni przechodzi przez złe chwile, należy się z nią solidaryzować. To dotyczy wszystkich osób, tak samo moim zdaniem prezes nie przeżywa teraz miłych chwil. Podkreślam, że ja nie jestem tu od określania czy osądzania kogokolwiek w jakikolwiek sposób.

– Realowi Madryt brakuje „9”? Jesteśmy wśród najbardziej bramkostrzelnych ekip w La Lidze. Jak już powiedział Ancelotti, Bellingham przyszedł, by zastąpić Karima. Drużyna jest zamknięta. Nie sądzę, że brakuje czegokolwiek na jakiejkolwiek pozycji. Jesteśmy dosyć kompletną drużyną we wszystkich formacjach i postaramy się walczyć o wszystko. Obyśmy mogli uradować naszych kibiców.

* * *

W środę poinformowano, że we wtorek Jenni Hermoso złożyła zeznania w prokuraturze generalnej i wniosła w końcu swoją skargę przeciwko zawieszonemu prezesowi Luisowi Rubialesowi. Piłkarka utrzymuje, że nie wydała zgody na pocałunek ze strony działacza. Jej skarga pozwala prokuraturze działać w tej sprawie i złożyć pozew do sądu Audiencia Nacional. Proces śledczy do otwarcia sprawy sądowej może potrwać maksymalnie 8 miesięcy (do 2 miesięcy na decyzję o otwarciu postępowania i potem do 6 miesięcy na samo postępowanie przygotowawcze), a Rubialesowi grozi od 1 do 4 lat więzienia, przy czym kara więzienia może decyzją sędziego zostać zamieniona także na grzywnę.