Remis Athleticu z Manchesterem United
W swoim ostatnim meczu towarzyskim przed rozpoczęciem sezonu 2023/24 Athletic zremisował w Dublinie z Manchesterem United 1:1. Już w najbliższą sobotę Baskowie zmierzą się u siebie z Realem Madryt.
Fot. Getty Images
Ernesto Valverde wystawił na ostatni sparing drużynę, która prawdopodobnie nie zmieni się za bardzo w pierwszej kolejce ligowej. Na boisku oglądaliśmy między innymi Aitora Paredesa, który kończył sezon jako podstawowy stoper Athleticu, ale też pozyskanego z Osasuny Iñigo Ruiza de Galarretę i rzecz jasna braci Williamsów. Na najmocniejsze zestawienie nie zdecydował się Erik ten Hag, który nie zabrał do Dublina takich graczy jak Marcus Rashford, Bruno Fernandes, Mason Mount, Antony, Lisandro Martínez czy wreszcie dobrze nam znani Casemiro i Raphaël Varane.
Już w pierwszych minutach Czerwone Diabły mogły wyjść na prowadzenie, ale Jadon Sancho w bardzo dobrej sytuacji nie potrafił znaleźć sposobu na Unaia Simóna. Zespół z Anglii miał przewagę, ale pomimo dominacji nie potrafił przekuć jej w kolejne szanse strzeleckie. Athletic mądrze czyhał na kontrataki i błędy w rozegraniu. Doczekał się w 29. minucie. Nieporadne wyprowadzenie piłki przez Harry'ego Maguire'a umożliwiło Oihanowi Sancetowi na bardzo dobre podanie do Nico Williamsa, który dał Baskom prowadzenie.
W drugiej części spotkanie stało się bardziej wyrównane, ale od 66. minuty Athletic miał utrudnione zadanie. Czerwoną kartkę za faul na Hannibalu Mejbrim otrzymał Aitor Paredes. 23-letni stoper sam sprokurował całą sytuację, ponieważ chwilę wcześniej sam stracił piłkę na rzecz zawodnika Czerwonych Diabłów. Od tego momentu spotkanie znów było jednostronne, ale Manchester nadal miał problemy ze sforsowaniem solidnej defensywy drużyny Ernesto Valverde.
Baskowie nie opuszczali swojej połowy i całkowicie przestali myśleć o atakowaniu. Dzięki temu mogli w dziesięciu sprawdzić się w niskiej obronie. Nie była jednak ona tak skuteczna jak chcieliby Los Leones. W doliczonym czasie gry długa piłka na Maguire'a rozpoczęła akcję, którą z bliska wykończył Facundo Pellistri. Ostatecznie mecz skończył się mimo wszystko dość sprawiedliwym wynikiem. Athletic był przez większość meczu w defensywie, ale Anglicy bardzo długo nie mogli znaleźć na niego sposobu. Carlo Ancelotti z pewnością ma sporo materiału do analizy, zwłaszcza pod kątem tego, jak Athletic broni w niskim bloku.
Manchester United – Athletic Club 1:1 (0:1)
0:1 N. Williams 29' (asysta: Sancet)
1:1 Pellistri 90'+3' (asysta: Maguire)
Manchester United: Heaton; Wan-Bissaka, Maguire, Lindelöf, Álvaro Fernandez (64' Evans); Eriksen, Gore (81' Emeran), Van de Beek (46' Hannibal); Pellistri, Sancho (64' Hugill), Forson
Pozostali rezerwowi: Kovar, Wooster, Jurado i Collver
Athletic: Simón; De Marcos, Paredes (czerwona kartka w 66. minucie), Vivian, Lekue (76' Nolaskoain); Ruiz de Galarreta (76' Herrera), Vesga, Sancet (56' Unai Gómez); N. Williams (46' Villalibre), Muniain (75' Imanol), I. Williams.
Pozostali rezerwowi: Agirrezabala, Guruzeta, Raúl García, Adu Ares, Prados i Martón
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze