„Güler nowym Messim? Nie, to mieszanka Gutiego i Modricia”
14 lat, 1,60 metra wzrostu, 46 kilogramów wagi – właśnie takiego Ardę Gülera po raz pierwszy na własne oczy ujrzał skaut Fenerbahçe, Serhat Pekmezi. W rozmowie z Gianlucą Di Marzio opowiedział, jak to wszystko się zaczęło.
Fot. Getty Images
– Arda Güler nie grał w piłkę, on tańczył z piłką. Miał i wciąż ma grację baletnicy. Pierwsze, co mnie w nim uderzyło, było to, że zawsze przed otrzymaniem piłki dokładnie obserwuje ustawienie innych zawodników. Tego pierwszego dnia w 65. minucie meczu doznał kontuzji lewej kostki, ale chciał grać dalej. Po meczu dalej go obserwowałem – wsiadał do samochodu ojca z jeszcze większym bólem niż wcześniej. Wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że będzie gwiazdą.
– Jednak prezes Ali Koç nie brał tego na poważnie. Nie poddałem się i przygotowałem DVD z wszystkimi jego najlepszymi zagraniami. Zaryzykowałem utratą pracy, ale dałem tę płytę jego szoferowi i przekazałem, żeby mu ją koniecznie pokazał.
– Nowy Messi? Oni bardzo się od siebie różnią. Powiedziałbym, że Güler jest bardziej mieszanką Gutiego i Modricia. Ma wielką pewność siebie, wielką ambicję i tę umiejętność odblokowywania gry.
– Real Madryt? To dla niego odpowiednie miejsce i odpowiedni czas. Pewnego dnia będzie kapitanem i wielką dumą całej Turcji. Żaden Turek nigdy w historii nie wygrał Ligi Mistrzów i myślę, że to właśnie on będzie tym pierwszym. I w dniu, w którym do tego dojdzie, mam nadzieję być obecnym na stadionie. Życzę mu tylko tego, aby był szczęśliwy i aby każdego dnia czegoś się uczył.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze