AS: Bayern obawia się straty Daviesa

Wczoraj MARCA podała, że Alphonso Davies nie przedłużył kontraktu z Bayernem Monachium w oczekiwaniu na ofertę z Realu Madryt, a dziś swoje informacje w tej sprawie przekazuje AS, według którego w Monachium narasta niepewność w sprawie przyszłości 22-latka. Kanadajczyk od dłuższego czasu był zachęcany przez mistrzów Niemiec do przyjęcia oferty przedłużenia kontraktu, który w tym momencie obowiązuje go do 2025 roku. Według licznych doniesień niemieckich mediów, Bawarczycy złożyli swojemu zawodnikowi taką propozycję zanim zdecydowali się zwolnić dyrektora sportowego Hasana Salihamidžicia. Teraz Davies nie wydaje się już tak pewny tego, że chce zostać w Monachium, a jednym z głównych powodów może być Real Madryt.

Lewy obrońca już od jakiegoś czasu znajduje się w orbicie zainteresowań Królewskich, którzy bacznie mu się przyglądają i rozważają jego pozyskanie latem przyszłego roku, gdy do końca jego kontraktu pozostanie już tylko rok, więc można by zapewnić sobie jego usługi za przystępną cenę. Trzeba też wziąć pod uwagę sytuację Ferlanda Mendy'ego, który tego lata może odejść do Arabii Saudyjskiej, a wtedy cała operacja zostałaby przyspieszona. Dlatego, według internetowej wersji niemieckiego dziennika BILD, Bayern chce zrobić wszystko, co tylko możliwe, żeby Davies jak najszybciej prolongował umowę i nie rozpoczynał sezonu z tą niepewnością.

Tymczasem jego agent, Nedal Huoseh, dał jasno do zrozumienia, że jego klient chce zachować ostrożność po kilku burzliwych miesiącach w klubie po zwolnieniu Salihamidžicia, prezesa Olivera Kahna i trenera Juliana Nagelsmanna w konsekwencji sezonu znacznie poniżej oczekiwań. „Wydaje się, że jest zbyt wiele niestabilności i niepewności co do kierunku klubu. Może lepiej poczekać do 2024 roku i zobaczyć, jak rozwinie się sytuacja w klubie, zanim przejdziemy do nowego kontraktu”, powiedział Huoseh.