Cassano nie przeprosi
Włoski piłkarz oświadczył, że słowo "przepraszam" nie istnieje w jego słowniku
Antonio Cassano został dyscyplinarnie usunięty z pierwszej drużyny Realu Madryt. Klub domaga się od włoskiego piłkarza przeprosin, jednak Cassano oświadczył, że słowo "przepraszam" nie figuruje w jego słowniku. – Nie przepraszałem Romy, w moim słowniku to słowo nie figuruje – oświadczył Cassano odnosząc się do swojej piątkowej wypowiedzi dla kanały Teleroma’56.
Podczas swojego występu dla włoskiego kanału piłkarz rzeczywiści nie przeprosił ani Romy ani Francesco Tottiego, kapitana włoskiego klubu. Powiedział wprawdzie, że transfer do Realu był błędem i przyznał, że gdyby wrócił to nigdy nie opuściłby Romy i Rzymu. Wyjaśnił, że nigdy nie przeprasza, ale wspominał o "uściśnięciu dłoni".
– Chcę wyjaśnić, że w wywiadzie, o którym napisano, że wszystkich przeprosiłem, nie przeprosiłem ani Romy ani Tottiego ani kibiców. Przyznałem jedynie, że popełniłem błąd. Nie przeprosiłem, bo takie słowo nie istnieje w używanym przeze mnie słownictwie – powiedział dzisiaj włoskiej telewizji.
Ponadto Cassano zdementował pogłoski jakoby miał na treningu wdać się w dyskusję z jednym z trenerów Realu Madryt – Massimo Nerim. – Absolutnie temu zaprzeczam. Każdego dnia narasta wokół mnie niegodziwość, chcę dodać, że nie kłóciłem się z kimkolwiek. Co więcej, rozmawiałem z Massimo i był zaskoczony, że pojawiła się taka informacja. Nie wiem kto wypuszcza takie informacje, o Cassano mówi się od rana do wieczora, oczywiście tylko w negatywny sposób – żalił się piłkarz Królewskich.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze