MARCA: Real ogłosi na dniach przedłużenie umowy z Viníciusem

Vinícius Júnior stał się największą gwiazdą Realu Madryt dla kolegów z drużyny, klubu i kibiców. Brazylijczyk już w ubiegłym roku złożył podpis na nowej umowie, ale z nieznanych powodów Królewscy nie podali tej informacji do opinii publicznej. Mają jednak zrobić to w najbliższych dniach, informuje dzisiaj MARCA. Przed rokiem mówiło się o tym, że nowy kontrakt będzie obowiązywał do 30 czerwca 2027 roku.

Rozwój Viníciusa wydaje się nie mieć granic. Spora w tym zasługa Carlo Ancelottiego, który potrafił odblokować możliwości strzeleckie piłkarza i uwierzył w niego od pierwszego dnia. Włoch podniósł samoocenę Brazylijczyka, pozwolił mu na większą swobodę i wielokrotnie mówił, że jest on najgroźniejszym piłkarzem w jego zespole. Wraz z odejściem Karima Benzemy na barkach zawodnika będzie spoczywała jeszcze większa odpowiedzialność, ponieważ nie ma jeszcze gwarancji, że Kylian Mbappé trafi do klubu tego lata.

Z tego powodu dyrektorzy Realu Madryt zarządzają czasem i decyzjami, jeśli chodzi o wzmocnienie zespołu w obszarze ataku ze szczególną ostrożnością. Wiedzą, że wszystko, co można powiedzieć o Mbappé, może być podatne na niespodziewany obrót wydarzeń i przynieść efekt przeciwny do zamierzonego. Na każdym kroku dają do zrozumienia, że największą gwiazdą drużyny w przyszłym sezonie będzie Vinícius Júnior, zawodnik, który dla wielu osiągnął nieoczekiwany status, ale nie w madryckim klubie, którego dyrektorzy zawsze wierzyli w eksplozję jego talentu.

Status gwiazdy
Vinícius zyskał status zarezerwowany dla wybranych. Futbol i charyzma idą w przypadku Brazylijczyka w parze. W Realu Madryt się tego nie boją. Wiedzą, że jakość, którą posiada, może dać jeszcze coś więcej. Ponadto jego niezaprzeczalna atrakcyjność medialna to coś, co nie pozostaje niezauważone. Ani dla jego sympatyków, ani dla jego krytyków, których również ma bardzo wielu.

Napastnik stał się fabryką goli i akcji komercyjnych. Z pomocą Nike, firmy, z którą miał spór, ale który jest już za nim, stał się ikoną reklamową. Do tego stopnia, że jest też główną twarzą walki z rasizmem na piłkarskich stadionach. Real Madryt naprawdę oczekuje, że podczas następnego sezonu będzie ofensywnym liderem Los Blancos i pokłada w nim całkowite zaufanie.

W ostatnich dniach Królewscy poinformowali już, że nowe umowy z klubem podpisali Toni Kroos, Nacho i Dani Ceballos. Najprawdopodobniej jutro ukaże się zaś oficjalny komunikat, w którym przeczytamy, że na kolejny sezon w Madrycie zostaje również Luka Modrić.